Gotowy na wyprawę do lasu, który świeci jak choinka na święta, tylko że to nie żadne tam sztuczne lampki, a prawdziwe aurora borealis, czyli po naszemu – zorza polarna? Wbijaj do Northern Lights - The Secret of the Forest i zostań takim trochę detektywem od magicznych zagadek, które bardziej skomplikowane są niż instrukcja obsługi nowego smartfona (a może i bardziej!).
W tej grze wcielasz się w ciekawskiego eksploratora, który zamiast iść na kawę i scrollować fejsa, postanawia rozgryźć, co tak naprawdę kryje się pod tym tajemniczym światłem, które tańczy na niebie i rozświetla las niczym najlepsza dyskoteka natury. A las ten to nie jest zwykły lasek, o nie! To miejsce pełne pradawnych legend, gadających zwierząt (nie pytaj jak gadają, to magia!) i zagadek, które sprawią, że Twój mózg będzie pracował na pełnych obrotach. Wiesz, jak to jest, gdy próbujesz rozwiązać sudoku podczas jazdy autobusem? No to tutaj jest podobnie – tylko dużo fajniej.
Cała zabawa polega na klikaniu, klikanie i jeszcze raz klikanie (ale bez spamowania, bo gra ma swoje zasady), żeby zbierać magiczne artefakty, gadać z leśnymi stworami i rozwikłać tajemnice tego miejsca. Sterowanie jest takie proste, że nawet Twój dziadek mógłby to ogarnąć (zakładając, że dziadek jest na czasie z grami, co może być równie prawdopodobne jak spotkanie yeti na przystanku).
Co najlepsze, Northern Lights nie jest tylko spacerkiem po lesie z ładnymi widoczkami (choć tych jest tu tyle, że można zrobić milion screenshotów i udawać artystę na Instagramie). To jeszcze strategiczne wykorzystywanie mocy zorzy polarnej – punkt, w którym magia spotyka się z gameplayem, i nagle możesz odblokować nowe obszary albo zdobyć ekstra umiejętności. Czujesz się wtedy jak taki mały, mistyczny superbohater z lasu, który może wszystko. Albo prawie wszystko.
Podsumowując: ta gra to jak wypad na camping z duszą, ale bez konieczności rozstawiania namiotu i odganiania komarów. Northern Lights - The Secret of the Forest to idealna mieszanka przygody, łamigłówek i wizualnego orgazmu dla oczu (no dobra, może bez przesady, ale jest naprawdę pięknie!). Idealna dla każdego, kto chce oderwać się od szarej rzeczywistości i zanurzyć w świecie, gdzie magia i natura robią high-five. Więc jeśli masz ochotę na trochę tajemnicy i sporo śmiechu (bo serio, czasem te zagadki potrafią doprowadzić do szału i śmiechu jednocześnie), to dawaj – las czeka!