Odpalaj Hity Bez Kosztów i Rejestracji! Gra Stickman maverick : bad boys killer
5.344

Obrońcy kolonii

3.4/5(oceń: 5)📅2018 Jun 12
Obrońcy kolonii

Gotowy na prawdziwą jazdę bez trzymanki z Obrońcami kolonii? To taki tower defense, który rzuca Cię w przyszłość po apokalipsie, gdzie zamiast kawy budzisz się, żeby ratować swoją małą osadę przed hordami potworów-mutantów i rozszalałych maszyn, które ewidentnie nie mają lepszych planów na weekend. Brzmi poważnie? Może trochę, ale spokojnie – gra ma w sobie tyle taktycznej głębi, że nawet Twój wujek, który uważa strategię za rodzaj pizzy, by się wkręcił.

Twoim zadaniem jest tu nie lada wyzwanie – budować wieżyczki, bariery, zbierać zasoby (czyli nie gadać z nikim, tylko klikać jak szalony) i ulepszać wszystko, co da się ulepszyć, by te apokaliptyczne hordy w końcu przestały Cię odwiedzać. I tak, każda decyzja jest tu jak wybór między pizzą a burgerem – niby drobna, ale potrafi wywrócić cały dzień do góry nogami. A jak już myślisz, że masz wszystko pod kontrolą, to nagle pojawiają się nowi wrogowie, którzy wyglądają, jakby ktoś pomylił robota z blenderem i mutantem z kalafiorem.

Sterowanie? Proste jak bułka z masłem (albo może lepiej - jak klikanie pilota podczas meczu ulubionej drużyny). Wystarczy myszka i klawiatura, żeby stawiać wieże i ulepszać systemy. No i hotkey’e dla tych, którzy lubią się poczuć jak operator drona wojskowego – szybkie reakcje gwarantują emocje jak na rollercoasterze, tylko bez mdłości.

Historia? Cóż, świat się posypał, społeczeństwo trochę zdycha, a Ty jesteś tym, który jeszcze nie rzucił ręcznika i próbuje ogarnąć chaos. W międzyczasie możesz pozwiedzać ten postapokaliptyczny krajobraz, poszukać skarbów, a nawet dowiedzieć się, co tak naprawdę poszło nie tak (spoiler: trochę wszystko naraz). To jak gra w detektywa, tylko z większą ilością wybuchów i mniej kawy.

Najlepsze w Obrońcach kolonii jest to, że to nie jest zwykła gra, gdzie stawiasz wieżyczki i patrzysz, jak wszystko się rozjeżdża. Tu musisz myśleć, planować i czasem balansować na krawędzi nerwowego załamania, bo zasoby nie rosną na drzewach (a szkoda), a wrogowie nie czekają, aż się zorientujesz, że zapomniałeś ulepszyć tę jedną wieżę. Idealna gra, żeby sprawdzić, czy potrafisz być dowódcą, czy tylko kimś, kto mówi tutaj zrób tak, a potem ucieka przed ekranem.

Podsumowując: Obrońcy kolonii to miks taktyki, zarządzania, i epickich walk z mutantami, który wciąga jak serial o zombie, ale bez tych wszystkich dramatów rodzinnych. Czy jesteś gotowy, by pokazać, że nawet w świecie, który się sypie, da się mieć jajka i obronić swoją paczkę? Ja już gram i serio, czasem myślę, że mój mózg potrzebuje kawy albo przerwy… ale to chyba kwestia przyzwyczajenia!