47.031

Ogień i Woda 3: Świątynia Lodu

3.6/5(oceń: 2175)📅2020 May 30
Ogień i Woda 3: Świątynia Lodu

Gotowy na lodowaty mózgowy trening i trochę ognistej akcji? Ogień i Woda 3: Świątynia Lodu to kolejna odsłona kultowej serii, gdzie dwójka naszych ulubionych bohaterów – Fireboy i Watergirl – znów musi połączyć siły, żeby przejść przez śliskie, zamarznięte pułapki i łamigłówki. I serio, jeśli myślisz, że sprawdzenie, kto pierwszy dorwie się do pilota w domu, to wyzwanie, to spróbuj sterować dwoma postaciami naraz – solo lub z kumplem, który akurat nie potrafi słuchać twoich rad!

Cała zabawa toczy się w prastarej Świątyni Lodu, czyli idealnym miejscu na zimowy chill, jeśli lubisz, jak cię ciągle coś zamraża, topi albo przypala (no dobra, Fireboy raczej nie przepada za zimnem, a Watergirl za ogniem – to taka ich mała, codzienna toksyczna relacja). Twoim zadaniem jest przeprowadzenie ognistego chłopaka i wodnej dziewczyny przez kolejne poziomy pełne pułapek, gdzie każdy krok to balansowanie na krawędzi katastrofy – dosłownie. Fireboy topi lód jednym dotknięciem (idealny do odśnieżania chodnika, gdyby ktoś pytał), a Watergirl ogarnia wszelakie wodne zagadki jak mistrzyni surfingu na zimnej fali.

Sterowanie? Prościzna! Fireboy jeździ na strzałkach, Watergirl na WSAD – więc jeśli masz dwie lewe ręce i jeszcze nie wiesz, jak jednocześnie pisać sms-a i jeść, to w Ogień i Woda 3 masz świetną okazję do treningu multitaskingu. Gra sprawdza nie tylko twoją zręczność, ale i zdolność dogadywania się – bo bez dobrej komunikacji z drugim graczem (albo z samym sobą, jak grasz solo i masz rozdwojenie jaźni) ani rusz. A te momenty, gdy Fireboy wpada do wody, a Watergirl do ognia? No cóż, powiedzmy, że śmiechu jest co niemiara – twoje uszy mogą nie wytrzymać krzyków frustracji, ale hej, taka już uroda tej gry!

Gra jest ładna jak lodowy pałac Elsie, animacje płynne, a poziomy projektowane tak, że człowiek chce wracać. Właściwie to Ogień i Woda 3: Świątynia Lodu to idealna mieszanka strategii, koordynacji i, co najważniejsze, frajdy – czyli to, czego potrzebujesz, gdy masz ochotę na coś, co nie jest kolejnym memem na fejsie, ale prawdziwym wyzwaniem dla twojego umysłu. Więc jeśli lubisz zagadki, lubisz współpracę (albo przynajmniej udawanie, że ją lubisz) i kochasz, gdy coś cię lekko przypala i zalewa jednocześnie – to wskakuj do Świątyni Lodu!