Gotowy na karierę kierowcy, która jest trochę jak prowadzenie autobusu, a trochę jak bycie taksówkarzem na sterydach? Wbijaj do Passenger Bus Taxi Driving Simulator, gdzie Twoim zadaniem jest nie tylko wczuć się w rolę mistrza kierownicy, ale też zarządzać całym biznesem przewozowym – czyli tak naprawdę być szefem od klaksonów, hamulców i pasażerów, którzy ciągle się spóźniają.
Na start dostajesz w swoje łapki nie jakiś luksusowy autobus, a skromny pojazd, który trzeba ogarnąć, żeby przewozić ludzi przez miejskie korki, światła i te wszystkie cudowne niespodzianki, które serwuje nam miasto. Wiesz, te momenty, gdy próbujesz zdążyć na czas, a na drodze pojawia się korek jak na promocji w supermarkecie – dramat i chaos w jednym!
Kontrolowanie autobusu i taksówki? Prościzna! Strzałki lub wirtualny joystick, spacja na hamulec (nie, nie na kawę, chociaż przydałaby się) i oczywiście klakson, bo jak inaczej zwrócisz uwagę tych pieszych, co nagle wchodzą na pasy jakby świat się miał skończyć? Sterowanie jest tak intuicyjne, że nawet Twoja babcia, która ostatnio robiła selfie na klawiaturze, dałaby radę!
Zarobione z kursów pieniądze pozwolą Ci rozbudować flotę – od skromnej taksówki, przez większe busy, aż po prawdziwe monstrum na czterech kołach. A jeśli myślisz, że to będzie sama przyjemność, to poczekaj na te wszystkie wyzwania: korki, roboty drogowe, a nawet kapryśna pogoda, co to zmienia się szybciej niż Twoje plany na weekend. Do tego dochodzi cykl dnia i nocy – bo jazda po zmroku to zupełnie inna bajka (lornetka i kawa w zanadrzu mile widziane!).
Misje i osiągnięcia? No jasne! Możesz się poczuć jak prawdziwy mistrz kierownicy, gdy uda Ci się dowieźć pasażerów na czas albo zgarnąć ekstra kasę za ekspresowy kurs. A wszystko to w otoczce fabuły o kierowcy, który marzy o zbudowaniu transportowego imperium – trochę jak Królowie dróg, tylko bez rock’n’rolla i z większą dawką cierpliwości do marudzących pasażerów.
Podsumowując, Passenger Bus Taxi Driving Simulator to gra, która jak dobra kawa – pobudza, wciąga i sprawia, że nawet stanie w korku może być całkiem zabawne (no, przynajmniej do czasu aż nie złapiesz mandatu). Idealna dla wszystkich, którzy chcą poczuć się jak boss transportu i pośmiać się z codziennych absurdów jazdy miejskim autobusem/taksówką. No to siadaj za kierownicą i udowodnij, że jesteś królem miejskich ulic!
