Gotowy na przygodę, która wciągnie Cię bardziej niż serial z niezliczoną liczbą sezonów? Poznaj Pensive Girl Escape – grę logiczną, która jest jak połączenie zagadek babci Zosi i labiryntu w miejskim parku, tyle że bez ryzyka zgubienia się na zawsze (no, przynajmniej w teorii). Wcielasz się tutaj w tajemniczą dziewczynę, która utknęła w sieci zakręconych korytarzy i musi znaleźć drogę na wolność. Coś jakbyś był/a Sherlockiem, tylko że Sherlockiem z trochę więcej dramatu i mniej fajki.
Ta gra to nie jest zwykłe klik, klik i już. Nie, nie! Tu musisz myśleć szybciej niż Twoja mama, gdy pyta: Dlaczego znowu nie odrobiłeś/aś lekcji?. Każdy poziom to nowa łamigłówka, jak puzzle połączone z szaradziarstwem, które naprawdę potrafią wkręcić w fotel. Znajdź klucze, odszukaj ukryte przejścia i uważaj na pułapki – bo labirynty nie wybaczają, a Twoja cierpliwość będzie wystawiona na próbę niczym kawa w poniedziałek rano.
A grafika? Oj, tu nie ma miejsca na pikselowe potworki z ery pierwszych komputerów. Pensive Girl Escape serwuje Ci detale tak realistyczne, że zacząłem się zastanawiać, czy to nie mój własny przypalony korytarz na strychu. Dźwięki? Idealne, by wprowadzić Cię w klimat – trochę tajemniczo, trochę jakby ktoś gdzieś szeptał, że lepiej się sprężaj, bo to nie jest zwykły spacer.
Co najlepsze? To nie tylko zabawa! Ta gra to jak fitness dla Twojego mózgu – co prawda bez potu i siłowni, ale za to z solidną dawką myślenia, które poprawia koncentrację i sprawia, że szybciej rozwiążesz zagadki nawet w życiu codziennym (albo przynajmniej tak sobie tłumaczę, dlaczego zacząłem/ałem lepiej radzić sobie z wyborem w sklepie spożywczym).
Więc jeśli masz ochotę na przygodę, która sprawdzi, czy Twoje szare komórki jeszcze działają i czy potrafisz ogarnąć chaos bez popadania w panikę, Pensive Girl Escape jest jak znalazł. Wskakuj i daj się porwać tej logicznej karuzeli pełnej zagadek i niespodzianek – bo kto wie, może właśnie Ty zostaniesz mistrzem ucieczek od codzienności? Szczerze mówiąc, ja już poległem ze śmiechu i zdziwienia – a Ty?