Odpalaj Hity Bez Kosztów i Rejestracji! Gra Nowoczesne miasto: symulator taksówek
5.976

Pix City

4.33/5(oceń: 12)📅2019 May 04
Pix City

Siema, gotowy na niezły ubaw w Pix City? To taka trochę piaskownica, trochę przygoda, a jeszcze trochę symulacja życia, ale w wersji pixel-artowej, czyli wszystko jak z dawnych dobrych lat, tylko z nowoczesnym twistem. No i wiesz co? Możesz tam robić praktycznie wszystko – od zakupów (bo kto nie lubi poszaleć z wirtualną kartą kredytową?), przez ganianie po mieście i robienie questów, aż po mini-gry, które potrafią wciągnąć jak odcinek ulubionego serialu (tylko bez cliffhangerów, przynajmniej zazwyczaj).

Na start dostajesz dosłownie nic – no dobra, może jakiegoś paska do spodni, ale serio, zaczynasz z pustą kieszenią i marzeniami większymi niż kolejka do lekarza w poniedziałek rano. Twoim zadaniem jest wybudować sobie życie w tym pikselowym mieście pełnym kolorów, ludzi (no dobra, NPC-ów, ale oni też potrafią zaskoczyć) i szalonych możliwości. To trochę jak zabawa w boga, tylko zamiast stworzyć świat, tworzysz swojego miejskiego celebrytę. Wiesz, takiego, co ma styl, dom i znajomych (no, przynajmniej w grze).

Sterowanie? Bułka z masłem! Strzałki albo WASD i już możesz biegać jak szalony po mieście, a myszką klikniesz wszystko, co się rusza lub stoi w miejscu, żeby rozpocząć quest, zdobyć przedmioty czy pobuszować w sklepach. Serio, nawet moja babcia by dała radę, a ona myszkę widziała ostatnio chyba za czasów Windowsa 95.

W Pix City możesz przebierać się za kogo chcesz (czyli te wszystkie ciuchy i dodatki są jak z wyprzedaży w galerii, tylko bez kolejki i wymuszania uśmiechu na ekspedientce), a jak już się trochę rozkręcisz, to nawet upiększysz swoje pixelowe cztery kąty! Bo serio, kto nie lubi pokazać, że jego mieszkanie wygląda lepiej niż twoje życie miłosne? Możesz też sprawdzić, czy twoi znajomi to na pewno znajomi, kiedy razem będziecie rywalizować w mini-grach albo wykonywać misje – bo nic tak nie testuje przyjaźni, jak wspólne ratowanie miasta przed totalnym chaosem.

Ogólnie Pix City to taki pikselowy rollercoaster po miejskim życiu: trochę zabawy, trochę wysiłku, trochę śmiechu z absurdów i milion możliwości, żeby poczuć się jak król (lub królowa) własnego, małego świata. No i ten klimat retro w połączeniu z nowoczesnym luzem? Mistrzostwo świata! Więc jeśli masz ochotę na chill, śmiech i trochę cyfrowej kreatywności, to Pix City jest jak znalazł. A teraz przepraszam, muszę wrócić do mojej pixelowej kariery – zaraz kończę kupować sobie kolejne wirtualne buty, bo przecież styl to podstawa!