Gotowi na niezły ubaw w pikselowym świecie, gdzie każdy blok może ukrywać nie tylko skarb, ale i twojego przyszłego pogromcę? Pixel Village Battle 3D.IO to taka internetowa bitwa na wesoło, gdzie klasyczne mechaniki battle royale spotykają się z uroczym, klockowatym światem rodem z dziecięcych marzeń o wielkich przygodach (albo przynajmniej o niekończącej się piaskownicy). Wyobraźcie sobie, że wasza ulubiona wioska zbudowana jest z... pikseli! Tak, pikseli, które potrafią cię zabić szybciej, niż zdążysz powiedzieć Ctrl+Z.
W tej kolorowej menażerii celem jest proste, ale za to jakie emocje – zostań ostatnim graczem na placu boju. Brzmi jak plan na spokojny wieczór, prawda? A tymczasem musisz się sprytnie kręcić pomiędzy blokami, zbierać bronie, łupić różne cuda i kombinować, jak wykiwać innych zawodników. Znajdziesz tu wszystko: od klasycznych strzałów z dystansu po harce na bliskim kontakcie, a nawet specjale, które mogą zmienić bieg całej bitwy. Powiem szczerze, że pierwsze minuty spędziłem na bieganiu w kółko i zastanawianiu się, czy ten pikselowy miecz to broń, czy tylko bardzo nieporęczny miecz do zabawy w chowanego.
Sterowanie? To nie jest żadna kosmologia! WASD i myszka – prosto, szybko i bez zbędnych ceregieli. Możesz sprawnie przełączać bronie, dzięki czemu twoja taktyka może zmieniać się jak kaprysy pogody w Polsce – raz słońce, raz ulewa strzałów. I uwierz mi, szybko się przekonasz, że refleks to podstawa, bo w tym chaosie nie ma miejsca na zwolnione tempo! A jeśli masz znajomych, to tryb multiplayer jest jak test prawdziwej przyjaźni – czy będą dla ciebie tarczą, czy pierwszą ofiarą w wirtualnym piekiełku?
Mechanicznie to połączenie szalonych pojedynków z elementami taktycznymi. Zaczniesz z niczym, potem zbierasz ekwipunek – od pancerzy po power-upy, które sprawiają, że czujesz się jak bohater z kreskówki na sterydach. A co najlepsze? Mapa jest pełna tajemnic i miejsc, które można zniszczyć – idealne do robienia zasadzki albo spektakularnego a teraz znikam! (polecam, działa lepiej niż kawa na poniedziałek). Kto by pomyślał, że pixel-art może wciągnąć bardziej niż maraton memów na Instagramie?
Podsumowując: Pixel Village Battle 3D.IO to taka gra, którą odpala się na chwilkę, a potem nagle mija pięć godzin i wciąż chcesz więcej. Prosta, szybka, zabawna i totalnie bez spiny – idealna, żeby sprawdzić, czy masz w sobie duszę wojownika, czy raczej uciekniesz, jak zobaczysz pierwszego przeciwnika. Wbijaj i przekonaj się sam – bo w tej wiosce piksele albo cię pokochają, albo... wyskoczą z ekranu i zrobią ci psikusa!