Gotowy na przygodę, która wciągnie Cię bardziej niż serial z 10 sezonami i kotem na kolanach? Poznaj Emily's Journey – grę typu wskaz i kliknij, która jest jak najlepsza mieszanka zagadek, tajemnic i pięknych widoczków, a do tego z humorem godnym Twojego ulubionego mema. Wcielasz się w Emily, dziewczynę, która chyba ma talent do pakowania się w kłopoty, bo każda lokacja w tej grze to istny labirynt pełen ukrytych przedmiotów i łamigłówek, które sprawią, że Twój mózg zacznie pracować jak espresso na poniedziałek rano.
Nie daj się zwieść prostemu interfejsowi – niby klikaj, ale tu każdy przedmiot ma swoją rolę, a niektóre trzeba użyć w tak dziwny sposób, że sam zaczniesz się zastanawiać, czy twórcy nie są trochę czarodzieje. A dialogi? Oj, tak, one potrafią wciągnąć bardziej niż gadka na imprezie, gdzie wszyscy chcą tylko pogadać o pogodzie, a tu nagle – bam! – wskazówka, która sprawia, że zagadka sama się rozwiązuje (no dobra, prawie sama).
Grafika? Jak z obrazka babci – malownicza, dopieszczona i czasem tak ładna, że można się zapomnieć (ale nie za długo, bo czeka kolejna łamigłówka!). Ścieżka dźwiękowa to taka muzyka, która nie tylko nie drażni uszu, ale wręcz zachęca do dalszej eksploracji – serio, czasem czułem się jak bohater w filmie, tylko bez popcornu w ręku (choć popcorn to zawsze dobry pomysł podczas grania, nie oszukujmy się).
Pamiętaj, Emily's Journey to nie jest zwykła przygodówka – to emocjonalna jazda bez trzymanki, podczas której sprawdzisz, czy masz refleks i spryt, a także czy potrafisz wytrzymać na jednym krześle dłużej niż 20 minut bez robienia kawy. Jeśli lubisz gry, które sprawiają, że czujesz się jak detektyw i trochę jak poszukiwacz skarbów (choć skarby to tu raczej wskazówki i pomysły na kolejne ruchy), to ta gra jest dla Ciebie jak ulubiona para wygodnych kapci.
Więc? Zaryzykujesz kliknięcie i dołączysz do Emily w jej zwariowanej podróży? Gwarantuję, że od tej chwili każde kliknięcie będzie miało znaczenie – może nawet zmieni bieg świata (albo przynajmniej fabuły). Wskazuj, kombinuj, śmiej się i... nie daj się zwariować! Bo w Emily's Journey każdy dzień to nowa zagadka, a każda zagadka to szansa na niezły ubaw.
