Poppy Playtime Chapter 3 to kolejny rozdział serii, która na dobre zagościła w świadomości fanów survival horroru z nutą klasycznego puzzlingu. Zanurz się w mroczne zakamarki opuszczonej fabryki zabawek, gdzie każda ściana skrywa tajemnice, a cienie zdają się żyć własnym życiem. Jeśli szukasz dreszczyku emocji w stylu Five Nights at Freddy’s połączonego z łamigłówkami rodem z Portal, to ten tytuł jest stworzony właśnie dla ciebie.
Fabuła kontynuuje wątki poprzednich rozdziałów, prowadząc gracza głębiej w mroczny świat Playtime Co. Nowy antagonista wprowadza świeży powiew niepokoju, a rozsiane po całej fabryce dokumenty i starannie zaprojektowane środowisko działają jak puzzle narracyjne, które trzeba ułożyć, by poznać prawdę o przeszłości tego miejsca. Za każdym rogiem czeka zarówno przyjaźń, jak i groza, które potrafią wywołać gęsią skórkę nawet u najbardziej wytrawnych weteranów gatunku.
Mechanika rozgrywki opiera się na sprytnym łączeniu elementów stealth, zręczności oraz intelektualnych wyzwań. Kluczowym gadżetem jest nieodłączny GrabPack, czyli specjalne narzędzie umożliwiające interakcję z otoczeniem na odległość – od przesuwania przedmiotów, przez otwieranie drzwi, po aktywację tajemniczych przełączników. Takie rozwiązanie nie tylko urozmaica gameplay, ale też wymaga od gracza logicznego myślenia i refleksu, co stanowi solidne połączenie w nowoczesnym survival horrorze.
Sterowanie w Poppy Playtime Chapter 3 jest intuicyjne i responsywne, co pozwala skupić się na atmosferze i wyzwaniach, zamiast na walce z niedopracowanymi mechanicznymi elementami. Dzięki temu eksploracja fabryki staje się płynnym doświadczeniem – odzwierciedlającym oczekiwania współczesnych graczy przyzwyczajonych do wysokich standardów jakościowych.
O ile poprzednie części stawiały na budowanie napięcia przez eksplorację i dokumenty, tak w tym rozdziale można odczuć wyraźny rozwój w warstwie fabularnej i gameplayowej. Twórcy zręcznie balansują pomiędzy klasycznym survival horrorowym klimatem a nowoczesnym podejściem do narracji i mechanik. To pozycja obowiązkowa dla fanów gatunku, którzy cenią sobie nie tylko jump scary, ale też angażujące zagadki i dobrze wykreowany świat gry.
Podsumowując, Poppy Playtime Chapter 3 to świetny przykład, jak rozwijać serię, nie zatracając jej pierwotnego uroku, a jednocześnie dostarczając świeżych emocji i wyzwań. Jeśli lubisz tytuły, które testują twoją spostrzegawczość, refleks i odporność na strach, to ten rozdział Playtime Co. z pewnością dostarczy ci godzin wciągającej rozgrywki i satysfakcji z odkrywania mrocznych sekretów.
