Jeśli myślisz, że kosmici to tylko tacy mili panowie z sąsiedztwa, którzy przychodzą na grilla z fajkami, to Powrót Robaka zaraz rozwali ci ten niewinny obrazek! Ta gra to side-scrollingowa, point-and-clickowa przygoda grozy, w której wcielasz się w kosmicznego stwora, który wylądował na Ziemi mniej więcej tak delikatnie, jak słoik ogórków w piwnicy u babci – czyli z hukiem i bałaganem.
Twoim zadaniem, jako tego nieokiełznanego obcego, jest przetrwać, a jak przystało na prawdziwego smakosza, musisz konsumować i asymilować różne żywe istoty (bez obaw, to tylko gra, nie fair na imprezie u cioci). Każdy pożarty bohater to jak upgrade do twojego alienowego zestawu mocy – dostajesz nowe skillsy, które pomagają ci przejść przez kolejne, coraz bardziej zwariowane poziomy.
Co jest najlepsze? Nie musisz się martwić o skomplikowane sterowanie – Powrót Robaka korzysta z prostego, ale genialnego systemu point-and-click. Klikasz, przeciągasz, kombinujesz i... po chwili już połykasz kolejną ofiarę, zyskując supermoce, które nawet sam Elon Musk by pozazdrościł. A przy tym wszystkim jest sporo mroku, czarnego humoru i absurdalnych sytuacji – serio, zdarzyło mi się parę razy wybuchnąć śmiechem, podczas gdy mój kosmiczny potwór robił rzeczy, które w normalnym życiu skończyłyby się wizytą u psychiatry.
Ta gra to idealne połączenie horroru, humoru i łamania główki. Puzzle nie są takie, że trzeba mieć IQ wyższe niż przeciętny fan Teorii wielkiego podrywu – wymagają pomyślunku, ale też pozwalają na kreatywne podejście do rozwiązywania problemów. No i ta eksploracja! Pełno tu detali, które aż chce się kliknąć – serio, próbowałem sprawdzić, czy można pożreć wszystko, co się rusza. Nie polecam prób w pracy.
Podsumowując: jeżeli chcesz sprawdzić, jak to jest być kosmitą z apetytem większym niż na promocje w Biedronce, i nie boisz się odrobiny czarnego humoru okraszonego klimatem rodem z horroru, to Powrót Robaka jest twoim nowym najlepszym kumplem na wieczór. Gotowy na niezły ubaw i solidną dawkę dziwactw? Klikaj, jedz i ewoluuj!
