Siema, podniebni akrobaci i lądowi maruderzy! Przed Wami Prawdziwy symulator lotu 3D – gra, która sprawi, że poczujecie się jak pilot, tylko że bez konieczności przejmowania się turbulencjami i kosztami biletu! To nie jest kolejna nudna symulacja, gdzie latasz jak kura bez głowy – tu naprawdę możesz wziąć stery w swoje (wirtualne) ręce i pokazać niebu, kto rządzi!
Wyobraźcie sobie: siedzicie sobie wygodnie z telefonem (albo tabletem, jeśli chcecie szpanować), a tu nagle zamiast scrollować Facebooka, zaczynacie manewrować różnymi samolotami – od małych szybkich maszyn po wielkie komercyjne ptaki, które mogłyby przewieźć całą drużynę piłkarską z kotłami na uszach. Każdy samolot lata inaczej – serio! Czasem czujesz, jakbyś pilotował papierowy model, a czasem jakbyś miał pod sobą prawdziwego, szalonego smoka. To wszystko dzięki mega realistycznym mechanikom lotu i fizyce, która nie oszukuje nawet na pogodę. Bo tak, tu się leci nie tylko z powietrzem w płucach, ale i z wiatrem w ... no, właśnie, trzeba uważać na te podmuchy, bo jak zaniedbasz pogodę, to po prostu wylądujesz na polu kukurydzy.
Kontrola samolotem? Prościzna, a zarazem wyzwanie – możesz sterować przez dotyk, przechylenie telefonu (tak, możesz udawać, że jesteś prawdziwym pilotem, kiwając głową jak u Gandhiego), albo kombować z wirtualnymi przyciskami. Idealne dla tych, co lubią mieć wybór i chcą udowodnić, że potrafią startować i lądować bez rozbijania się o ziemię (no dobra, może raz-dwa będzie blisko... ale kto by tam liczył?).
Co mi się najbardziej spodobało? Misje! Nie ma tu klepania bez celu – dostajesz zadania, które każą ci zrobić konkretne akrobacje albo wylądować na lotnisku, gdzie wiatr dmucha w twarz tak mocno, że zastanawiasz się, czy pilotowanie samolotu to nie jest przypadkiem jakiś ekstremalny sport. Generalnie gra jest jak lot na rollercoasterze – bywa zabawnie, bywa stresująco, ale na pewno nie nudno.
Podsumowując: Prawdziwy symulator lotu 3D to coś w sam raz dla każdego, kto choć raz marzył o lataniu, ale bał się wejść do kokpitu prawdziwego samolotu (czyli 99% ludzi). To gra, która nie udaje, że jest trudna, ale też nie robi z Ciebie mistrza pilota po pięciu sekundach. No i co najważniejsze – możesz się pośmiać z własnych lotniczych wpadek (bo będą!) i bezpiecznie wrócić na ziemię, żeby spróbować jeszcze raz. Gotowy na niezły ubaw w chmurach? No to startujemy!