Gotowy na jazdę bez trzymanki, ale na luzaku, bo tu nie trzeba być kowbojem z Dzikiego Zachodu? Princes Horse Club to internetowa gra przeglądarkowa, która łączy w sobie dwie rzeczy, o których pewnie nie wiedziałeś, że tak bardzo Ci się spodobają: zarządzanie stajnią i przygody jeździeckie. Wyobraź sobie, że dziedziczysz od wujka starą, ale urokliwą stajnię – nie taką, gdzie konie tylko jedzą siano, ale taką, gdzie trzeba się nimi naprawdę zająć, trenować je, a potem ścigać się na pełnym gazie. Brzmi jak bajka? No to hop na grzbiet!
W tej grze poczujesz się jak młody właściciel stajni, który nie tylko musi podlewać kucyki (nie dosłownie, bo one raczej wodę piją, a nie podlewają się same), ale też rozkręcać całe imperium jeździeckie. Spotkasz tu całą galerię barwnych postaci – od wrednych rywali, którzy próbują Ci podkraść najlepsze konie, po kumpli, z którymi będziesz wymieniać się radami i śmiesznymi historyjkami spod siodła. A wszystko to w klimatycznej, kolorowej krainie, gdzie nawet krowa obok stajni wygląda jak z Instagrama influencerów.
Twoim zadaniem jest nie tylko karmienie, szczotkowanie i ogólnie bycie końskim psychologiem, ale także przygotowanie swoich rumaków do zawodów. W Princes Horse Club można nie tylko ścigać się po torze, ale też hodować nowe konie – coś jak hodowla roślin, tylko że bardziej futrzasta i z większym ryzykiem, że koń zamiast galopu zacznie uciekać w siną dal. Sterowanie jest banalne – klikasz myszką, jakbyś zamawiał pizzę online, a na wyścigach wciskasz klawisze, żeby pokazać koniowi, kto tu rządzi. Proste? Proste! No, chyba że Twój koń postanowi zrobić salto zamiast sprintu – wtedy robi się zabawnie.
Co jeszcze? A no to, że możesz konfigurować swoją ekipę koniową jak modny influencer strojący się na TikToka – siodła, czapraki, kapelusze (no dobra, może kapelusze już mniej, ale kto wie!). Te wszystkie gadżety nie tylko sprawiają, że Twój koń wygląda jak gwiazda rodeo, ale też dają mu kopa na zawodach. I to nie jest tylko zwykłe klikanie – tu trzeba kombinować, żeby Twoje wierzchowce stały się prawdziwymi mistrzami parkuru.
Szczerze mówiąc, zacząłem grać myśląc, że będzie to kolejna nudna symulacja ze stadem koni, a tu proszę! Princes Horse Club to jak serial pod tytułem Co się dzieje, gdy koń dostanie własne konto na Instagramie. Idealna gra, żeby sprawdzić, czy Twoi znajomi to naprawdę kumple, gdy zaczyna się rywalizacja o najlepsze miejsca na podium i najfajniejsze ogiery (albo kobyły, bo dziewczyny też rządzą!). Jeśli lubisz konie, śmiech i trochę zdrowej rywalizacji, to wskakuj do siodła i nie zapomnij o kasku – bo przy tej grze można się śmiać do upadłego!