Gotowy na niezły ubaw z Princess Claw Machine? To takie trochę jak powrót do dzieciństwa, kiedy to stało się godzinami przy automacie z chwytakiem – tylko teraz bez konieczności tłoczenia się w galerii handlowej i z ryzykiem, że ktoś Ci ukradnie miejsce! Wchodzisz w świat wirtualnej gry online, gdzie możesz spróbować swoich sił w łapaniu pluszaków, a nie byle jakich – bo z motywem księżniczek. Tak, wiem, brzmi trochę jak misja niemal królewska, ale hej – każdy z nas chociaż raz marzył, żeby zostać kolekcjonerem pluszowych klejnotów.
W Princess Claw Machine sterujesz takim małym, nieco kapryśnym robotycznym pazurem (a nie pazurem kota Twojej sąsiadki, który zwinie Ci pilot), który sunie po maszynie pełnej kolorowych maskotek. I tu zaczyna się zabawa! Trzeba mieć oko jak sokół i timing jak ninja – bo chwytak potrafi być bardziej nieprzewidywalny niż pogoda w kwietniu. Jeden fałszywy ruch i po księżniczce – pluszak ucieka z Twojego uścisku szybciej niż kawa z ekspresu o poranku.
Sama gra jest tak prosta, że nawet Twoja babcia mogłaby się w nią wkręcić (choć pewnie krzywo patrzyłaby, że ciągle na telefonie, zamiast na serial). Sterowanie to bajka: lewo, prawo i hop – chwytak w dół. A jak już uda Ci się złapać jedną z tych uroczych księżniczkowych pluszaków, to satysfakcja rośnie szybciej niż licznik ocen na TikToku. Aha, i nie zapomnij o wyzwaniach – kolorowe łapanie, czasówki – czyli tak zwana jazda bez trzymanki, która sprawi, że Twoje palce będą tańczyć po ekranie jak gwiazda discopolo na weselu.
Co najlepsze, Princess Claw Machine nie jest z tych gier, które szybko się nudzą. Z każdym kolejnym poziomem odblokowujesz nowe, jeszcze bardziej zawodne maszyny (czyt. trudniejsze, ale też bardziej nagradzające). I tak budujesz swoją królewską kolekcję pluszaków, zbierając osiągnięcia, którę będą Ci przypominać, że jesteś mistrzem chwytaka – albo przynajmniej kimś, kto próbował i nie poddał się po pierwszym fiasku.
Grafika? Kolorowa i przyjemna dla oka, jak cukierkowa landrynka od babci. Dźwięki? Sympatyczne, takie, które nie zmuszą Cię do wyciszenia dźwięku, ale raczej do uśmiechu – serio, próbowałem i działa! Generalnie, Princess Claw Machine to taka gra, która łączy w sobie prostotę z nutką strategii i ogromną dawką humoru. Idealna na chwilę relaksu, kiedy chcesz poczuć się jak dziecko w sklepie z zabawkami, a jednocześnie nie wydać fortuny na prawdziwe pluszaki.
