Ej, wyobraź sobie taki chilloutowy wieczór: dwie księżniczki (takie naprawdę urocze, nie jakieś tam z bajek, co złe smoki ganiają), a Ty – ich osobisty stylista, czyli mistrz nożyczek i lakierów do paznokci w jednym! Wchodzisz do gry Przytulny wieczór dziewczyn i bam! – nagle Twoim zadaniem jest zrobić im taką fryzurę, że nawet Królewna Śnieżka popukałaby się w czoło z zazdrości.
Nie wiem, czy kiedykolwiek czułeś się jak ten gość, co ratuje świat, ale stylizacja tych księżniczek to prawdziwa misja specjalna. Najpierw bierzemy nożyczki, grzebień i trochę kolorów – bo serio, te włosy chcą być modne bardziej niż influencerka na Instagramie. Potem wchodzimy w manicure – pazurki muszą błyszczeć jak świeżo wypolerowane auto na pokazie. No i oczywiście trzeba wybrać najlepsze ubrania, takie żeby było wygodnie i stylowo, bo kto powiedział, że nie da się łączyć obu rzeczy? (Ja tam zawsze myślałem, że wygodnie to znaczy dres i kapcie, ale w grze jest inaczej – no chyba że chcesz być królem modowej porażki).
Generalnie, ta gra to jak weekendowy spa day, tylko bez wychodzenia z domu – czyli idealnie dla tych, co wolą miłe gadanie i lekką rywalizację z samym sobą przy szalonych fryzurach, a nie awantury o pilota do telewizora. A najlepsze? Możesz się pośmiać, bo czasem te propozycje ubrań są tak absurdalne, że myślisz: Czy ja właśnie ubrałem księżniczkę w połączenie kapelusza z pizzą i sandałów z brokatem? No chyba tak!
Więc jeśli masz ochotę na trochę stylizacji, luzu i śmiechu, Przytulny wieczór dziewczyn to coś dla Ciebie. Poczuj się jak mistrz mody, który jednego dnia ratuje świat od modowej katastrofy, a drugiego… no cóż, po prostu dobrze się bawi przy grze, gdzie królują nożyczki, lakier do paznokci i odrobina szaleństwa. Gotowy na niezły ubaw i fryzjersko-manikiurowe wyzwanie? Ja już zapisałem się na kolejny wieczór!
