Gotowy na niezłą jazdę bez trzymanki w świecie, gdzie każdy krok może być Twoim ostatnim? PUBG vs Bots to taki battle royale, gdzie musisz nie tylko pokazać, że potrafisz strzelać, ale też sprytnie kombinować, żeby zostać ostatnim na wyspie. Wyobraź sobie, że lądujesz na jakiejś dzikiej wyspie – nie na wakacjach, niestety – z zamiarem znalezienia broni, sprzętu i wszystkiego, co da się wsadzić do plecaka, bo inaczej nic Cię nie uratuje. I tu zaczyna się prawdziwa zabawa, bo pole gry powoli maleje, a Ty musisz się gdzieś schować albo… no cóż, stać się ofiarą czyjegoś snajperskiego oka. Napięcie jak na finale Mistrzostw Świata, serio.
W tej grze możesz grać samemu, z kumplem albo z całą ekipą do czterech osób. Squad to trochę jak wycieczka z przyjaciółmi, ale zamiast zwiedzania, macie plan na totalną demolę przeciwników i rozdzielanie się łupów jak na prawdziwym targu staroci. Komunikacja jest tu kluczowa – jeśli ktoś z Twojej drużyny zacznie gadać do siebie albo milczeć jak zaklęty, to wiedz, że będzie niezły cyrk. A przy okazji – jeśli myślisz, że w PUBG vs Bots boty to takie łatwe przeciwniki, to… dobra, czasem faktycznie dają się ograć nawet ślepemu, ale potrafią też zaskoczyć bardziej niż Twój kot, który nagle zaczął biegać po mieszkaniu o trzeciej nad ranem.
Sterowanie? Proste jak bułka z masłem. Klawiatura i myszka na PC albo gamepad na konsoli. Masz cały arsenał broni – od pistoletów, które są bardziej gadżetem niż narzędziem zagłady, po snajperki, które sprawią, że poczujesz się jak bohater filmu akcji. A jeśli masz ochotę na trochę adrenaliny, wskakuj do samochodu lub quada i pokaż, co potrafisz, bo mobilność na tej wyspie to podstawa – chyba że lubisz spacerować, ale w PUBG to raczej przepis na rychłą śmierć.
Lootowanie? To jak świąteczne zakupy, tylko zamiast promocji na czekoladę, zbierasz kamizelki kuloodporne i apteczki. W PUBG vs Bots musisz dbać o zdrowie, pancerz i boostery, bo nawet najlepszy snajper bez apteczki to jak kot bez drapania – niepełny. Ta gra to taka mieszanka strategicznego myślenia i szybkiego refleksu, która potrafi wciągnąć jak najlepszy serial Netflixa – tylko tutaj nie ma pauzy, a każdy błąd to koniec.
Podsumowując: PUBG vs Bots to gra, która sprawdzi, czy potrafisz przetrwać w dżungli online, gdzie każdy może być Twoim wrogiem, a każdy bot to potencjalny mistrz podstępu. Jeśli masz ochotę na emocje, dużo śmiechu (i kilka epickich wpadek), to wskakuj na wyspę i pokaż, że to Ty jesteś królem battle royale!
