Ej, masz chwilę? Bo zaraz Ci opowiem o Pyramid Solitaire Blue – grze, która spokojnie mogłaby zostać oficjalnym sportem dla wszystkich fanów karcianych kombinacji i strategicznego myślenia przy kawie (albo herbacie, jak komu pasuje). To taka trochę klasyka gatunku – pasjans, tylko że w wersji piramidki, więc zamiast nudnego przewracania kart, masz tu małą, karcianą górę do rozbiórki. I tak, to jest ten moment, kiedy możesz się poczuć jak Indiana Jones, tylko zamiast starożytnych skarbów szukasz kart sumujących się do 13. Niezły ubaw, nie?
Zasady? Proste jak konstrukcja cepa! Znajdujesz pary kart, które razem dają 13 – na przykład 9 z 4 albo Król (który jest jedynym królem sytuacji, bo sam waży 13 i leci solo). Klikasz, klikasz, usuwasz i tak aż piramida znika, a Ty czujesz się jak mistrz karcianych układów. No, chyba że wciśniesz zły przycisk i cała strategia idzie w diabły – wtedy przynajmniej można się pośmiać z własnej nieudolności (znam ten ból, serio!).
Sterowanie? Prostsze niż zapamiętanie hasła do Wi-Fi u sąsiada – klikaj kartę, klikaj drugą, i tyle. Myszka jest Twoim najlepszym kumplem, prowadzi Cię przez interfejs jak GPS, którego nawet nie musisz aktualizować. A jeśli już utkniesz (bo kto nie utknął, niech pierwszy rzuci kartą!), to w grze są podpowiedzi i... uwaga, uwaga – nielimitowane przetasowania kart! Tak, możesz mieszać talię do woli, jakbyś był DJ-em na karcianej imprezie.
Do tego dochodzą power-upy, które dodają trochę pikanterii i sprawiają, że gra nie jest tylko takim spokojnym przeglądaniem kart w kapciach, ale też wyzwaniem dla Twojej sprytu i planowania. I serio, kiedy zobaczysz, że Twoja piramida topnieje, a Ty machasz myszką jak zawodowy czarodziej – to uczucie bezcenne!
Podsumowując, Pyramid Solitaire Blue to idealny sposób na to, by trochę odpocząć, pośmiać się z samego siebie i sprawdzić, czy masz oko do kart (albo po prostu cierpliwość, żeby kilka razy przetasować i spróbować jeszcze raz). Gra działa w przeglądarce, więc zabawa odpalasz od razu, bez ściągania, bez zbędnych ceregieli – po prostu klik i do boju! Jeśli szukasz czegoś, co połączy klasykę z nowoczesnymi bajerami i nie wymaga od Ciebie doktoratu z strategii karcianych, to właśnie znalazłeś skarb.
