Hej, gotowy na kosmiczną przejażdżkę, która da Ci więcej frajdy niż jazda na rolkach po lodowisku w upalny dzień? Poznaj Rakietę Ratunkową – online’ową grę przeglądarkową, w której wcielasz się w astronautę z misją niemal równie ważną jak znalezienie pilota do pilotażu swojej kanapy. Twoim zadaniem jest ratowanie zagubionych odkrywców kosmosu, którzy wyraźnie zapomnieli, że planetarne wakacje nie zawsze kończą się dobrze. Brzmi jak kosmiczny bajer? No to ruszamy!
Wszystko zaczyna się od sygnału SOS – taki galaktyczny krzyk o pomoc z odległej planety, gdzie nasi badacze zgubili się chyba bardziej niż ja w instrukcji obsługi ekspresu do kawy. Jako kapitan rakiety ratunkowej, musisz przemierzać niebezpieczne tereny – od pola asteroidów (takich małych latających skałek, które potrafią zniszczyć Twój statek szybciej niż nieudany Tinder date), przez wulkany strzelające lawą jak szalony gejzer, aż po lodowe jaskinie, gdzie zimno szczypie bardziej niż teściowa przy świątecznym obiedzie.
Sterowanie? Prościzna! Strzałki na klawiaturze to Twój statek kosmiczny, a kilka magicznych przycisków od przyspieszenia, hamowania i ratunkowych gadżetów sprawia, że możesz poczuć się jak kosmiczny James Bond na misji ratunkowej. Zresztą, kto by chciał się męczyć z hektolitrami instrukcji, skoro można od razu wskoczyć w kosmiczny kombinezon i ratować świat (lub przynajmniej tych pechowych odkrywców)?
Ale nie myśl, że to tylko spacerek po gwiazdach! Każde zadanie to nowa zagwozdka – czas ucieka szybciej niż Twój ulubiony serial na Netflixie, a tlen w rakiecie nigdy nie jest w nadmiarze. Musisz myśleć szybko, kombinować sprytnie i unikać wrogów, którzy wyglądają, jakby mieli ochotę zrobić z Ciebie kosmiczny przystawkę. Za każdą udaną akcję dostajesz punkty, które możesz zainwestować w ulepszenia. No bo serio, kto nie chciałby mieć rakiety z turbo doładowaniem albo narzędziami, które zrobią za Ciebie kawę na śniadanie?
Rakieta Ratunkowa to idealna gra, gdy chcesz pośmiać się, pośmigać po kosmosie i sprawdzić, czy Twoi znajomi to naprawdę kumple, kiedy razem musicie ratować galaktykę (albo przynajmniej nie wybuchnąć na pierwszym zakręcie). Generalnie, jeśli marzysz o tym, żeby poczuć się jak bohater z filmów sci-fi, ale bez tych wszystkich dramatów i długich monologów, to wskakuj do kokpitu! A ja pójdę zrobić popcorn – bo przy tej grze śmiechu będzie co niemiara.
