3.586

Rally Point 4

5/5(oceń: 2)📅2021 Oct 05
Rally Point 4

A więc, jesteś gotowy, żeby wsiąść za kierownicę i poczuć, jak adrenalina zalewa Twoje żyły szybciej niż poranna kawa? Rally Point 4 to gra wyścigowa, która nie pyta czy chcesz?, tylko mówi wskakuj do samochodu i uciekaj przed grawitacją. To już czwarta odsłona serii, która od lat pozwala nam śmigać na różnorodnych torach, gdzie każdy zakręt to okazja do pokazania, kto tu rządzi – a kto tylko się męczy z kierownicą.

Fabuła? No cóż, są mistrzostwa, Ty jesteś aspirującym rajdowcem, a Twoim celem jest zostać legendą asfaltu, szutrów i innych brudnych nawierzchni. Proste, jak budowa cepa, ale serio – po co więcej, skoro liczy się szybka jazda i momenty, kiedy myślisz kurde, zaraz się rozbiję, ale co tam, jeszcze raz!. W Rally Point 4 masz całą flotę fur, każda z własną osobowością – taka, która albo frunie jak marzenie, albo cię zaskoczy, że jednak nie jest tak łatwo nią sterować.

Sterowanie? Bajka! Albo raczej rollercoaster bez kołysania – intuicyjne jak obsługa pilota do telewizora, chociaż czasem trzeba mieć nerwy ze stali, kiedy na ostatnim zakręcie nie wiesz, czy nacisnąć hamulec, czy dodać gazu i rzucić się w przepaść (spokojnie, są wątki i takie, gdzie przepaść nie jest na końcu). Klawiatura, myszka, pad – wybierz swój sposób na panowanie nad prędkością i precyzją, bo to one tu rządzą.

Co jest najlepsze? Tora jest tu nie jak nudny asfalt, a raczej żywy stwór z własnym humorem – zmienia się pod wpływem pogody, oferuje skróty, które czasem kończą się epicką katastrofą, a czasem pozwalają Ci wyprzedzić wszystkich jak błyskawica (albo przynajmniej tak się czujesz). Znajdziesz tu tryb time trial, żeby pobić własne rekordy i pokazać znajomym, że jednak jesteś szybszy, oraz wyścigi z AI, które są jak teściowa – nie odpuszczają i potrafią solidnie uprzykrzyć życie.

Generalnie, Rally Point 4 to gra dla każdego, kto ma w sobie trochę szaleństwa i lubi, gdy ekran drży od prędkości. To jak jazda na rollercoasterze bez kolejki i bez konieczności wychodzenia z domu – no i bez mokrych włosów po deszczu, bo tu deszcz jest tylko w grze. Więc jeśli chcesz się pośmiać, pośmigać i sprawdzić, czy przypadkiem nie jesteś urodzonym mistrzem driftu – wbijaj, gaz do dechy i nie patrz w tył!