Gotowy na jazdę, która sprawi, że zapomnisz o korkach na twojej ulicy, bo tu korki to dopiero wyzwanie? Real City Truck Simulator to symulator, który zabiera cię prosto w tłumne ulice miejskiej dżungli, gdzie twoim zadaniem jest... no właśnie, kim? Kierowcą tira! Ale nie byle jakiego – takim, co to przewozi wszystko, od śmierdzących chemikaliów po paczki z twoim zamówieniem na pizzę (albo przynajmniej tak sobie wyobrażam, bo pizza to podstawa każdej dobrej dostawy).
Wyobraź sobie, że siedzisz za kółkiem potężnej maszyny i masz na głowie nie tylko fakt, żeby nie rozbić ciężarówki, ale też żeby zdążyć na czas. Bo w Real City Truck Simulator czas to pieniądz – serio, tu nawet spóźnienie na spotkanie jest karane (a przynajmniej tak mówili mi w grze). Gra serwuje ci realistyczne sterowanie – gaz, hamulec, kierownica (czyli magia klawiatury albo dotyku, zależnie od twojego sprzętu) i fizyka, która nie pozwala na żadne wygibasy. Zakręt bierzesz jak wytrawny kierowca albo kończysz na drzewie. Proste.
Przygotuj się na to, że zarządzanie firmą transportową to nie tylko jazda. Tu jest trochę jak w prawdziwym życiu: musisz planować trasy, pilnować paliwa (bo kto lubi niespodzianki na drodze?), a nawet dopasowywać ładunek, żeby wszystko się zmieściło. I tak, możesz sobie ulepszać flotę – bo przecież każdy szanujący się kierowca chce mieć tir, który nie tylko jeździ, ale też wygląda jak milion monet (albo przynajmniej jak pół miliona, bo budżet jest budżet). Dodatkowo, dzień i noc to nie tylko zmiana świateł, ale prawdziwa zmiana strategii – bo kto powiedział, że nocą w mieście jest mniej stresu? A może jest więcej? Sprawdź sam!
Najlepsze w Real City Truck Simulator jest to, że to nie tylko jazda i praca – to codzienna przygoda z miejskim chaosem, który potrafi zaskoczyć. Korki, niecierpliwi kierowcy, nagłe roboty drogowe – prawie jak w realu, tylko bez mandatu i nerwów na prawdę. No dobra, trochę nerwów jest, ale to wszystko dodaje smaku tej symulacji.
Podsumowując: jeśli chcesz poczuć się jak prawdziwy mistrz kierownicy (albo po prostu pośmieszkować sobie z miejskich absurdów za kierownicą tiru), Real City Truck Simulator to twoja nowa ulubiona gra. A ja? Ja już nie mogę się doczekać, aż znowu wjadę w ten korek i posłucham, jak silnik mojego wirtualnego tira szumi mi do snu. Serio, to jest życie!