Ej, słuchajcie, mam dla Was coś, co rozgrzeje Wasze paluszki do granic możliwości – Red and Blue Adventure! To nie jest zwykła gra, to prawdziwa karuzela zwariowanych przygód, gdzie czerwony i niebieski bohater (albo bohaterka, kto wie?) muszą stawić czoła całej masie przeszkód i bossów, którzy wyglądają tak, jakby przegrali u fryzjera i teraz chcą się zemścić na całym świecie. No i Wasze zadanie? Oczywiście uratować świat! Łatwizna, co nie?
Zaczynasz w mroźnych pustkowiach – serio, zimno tu jak w zamrażarce u babci, tylko bez pierogów – a potem wskakujesz w tropikalne dżungle, gdzie moskity mają większe ambicje niż ja na siłowni. Każde miejsce to inny level, inny zestaw wyzwań, a Ty musisz mieć oczy dookoła głowy, bo tu nie ma taryfy ulgowej! Spodziewaj się niespodziewanego, czyli na przykład lodowej pułapki, która zmrozi Cię szybciej niż poranna kawa albo dziwacznego lianowego rollercoastera, na którym krzyczysz jak na koncertach ulubionego zespołu (tylko bez śpiewu, bo sąsiedzi nie zrozumieją).
A teraz hit – tryb wieloosobowy. Grasz sam? Spoko, ale z kumplami to dopiero jest jazda! To idealna okazja, żeby sprawdzić, czy Wasi znajomi naprawdę chcą Was widzieć na żywo, czy wolą Was tylko w wirtualnym świecie. Wspólnie możecie rzucać się na bossów, dzielić się przedmiotami i narzędziami (których jest cała masa, serio, jak w skarbonce na drobne – nigdy nie wiesz, co Ci się przyda) i cieszyć się, jak ktoś przypadkiem zrzuci Cię z krawędzi. No bo hej, w przyjaźni chodzi o zaufanie, ale trochę też o testowanie nerwów, prawda?
Co do samej rozgrywki – to typowa gra zręcznościowa, ale z takim twistem, że czasem pomyślisz: Czy naprawdę to zrobiłem? Czy to był mój refleks, czy przypadek? Generalnie Red and Blue Adventure to miks śmiechu, łez (ze śmiechu lub frustracji), i adrenaliny, która wlewa się do żył szybciej niż kawa o poranku. A te umiejętności, które możesz rozwijać? No powiem Wam, są tak różnorodne, że nawet mój kot nie potrafiłby tego ogarnąć, a on jest mistrzem w ignorowaniu rzeczywistości.
Podsumowując: jeśli lubisz gry, które zmuszają do myślenia, śmiechu i czasami do rzucania padem w poduszkę (ale bez obaw, mamy Cię na oku, żebyś nie zrobił krzywdy sprzętowi), to Red and Blue Adventure jest właśnie dla Ciebie. Wskakuj do gry już dziś i zobacz, czy dasz radę pokonać wszystkie poziomy, uniknąć pułapek i oczywiście – uratować świat przed totalną zagładą. A przy okazji może nauczysz się paru nowych przekleństw (ale cicho, rodzice czytają!).
