Gotowy na niecodzienną przygodę, w której główną rolę gra... czerwona kropka? Tak, dobrze przeczytałeś! Red and Green to nie jest kolejna gra, gdzie biegasz za smoko-podobnymi potworami albo strzelasz do kosmitów. Tu rządzi minimalizm, logika i trochę nerwów – bo musisz doprowadzić tę czerwoną perełkę do zielonej siostry (albo kuzynki? Kto to wie!), unikając przy tym wszelkich pułapek i przeszkód, które wyglądają jak koszmar normalnego grafika.
Na pierwszy rzut oka wydaje się proste, prawda? Czerwony do zielonego, to chyba jak przejście przez ulicę na zielonym, pomyślałem. No cóż, szybko się przekonałem, że to bardziej jak przejście przez pole minowe w szpilkach – wymaga zręczności, refleksu i trochę sprytu (plus szczypty szczęścia, bo czasem ta kropka zachowuje się jakby wypiła za dużo kawy). Poziomy? Rośną w trudność szybciej niż moja lista zakupów po Black Friday – więc nuda nie grozi!
Co mi się mega podoba, to fakt, że Red and Green ma różne tryby gry, więc nawet gdy znajomi zaczną marudzić, że to taka prosta gra, można ich łatwo sprowokować do mini turnieju i sprawdzić, kto naprawdę ma mózg i palce na miejscu. I serio, to idealna gra, żeby zobaczyć, czy kumple przetrwają frustrację, czy zaczną rzucać telefonem (ale ciii, nie mówcie im, że to ja podpowiedziałem).
A grafika i dźwięk? No, tu się nie rozczarujesz. Kolory są na tyle soczyste, że aż chce się zjeść ekran (nie próbujcie tego w domu!), a animacje są tak płynne, że patrzenie na nie to jak oglądać balet... tylko, że balet czerwonej kropki na tle zielonej. Muzyka w tle? Pasuje idealnie i wciąga tak, że po godzinie gry zacząłem nucić ją pod nosem w sklepie spożywczym – ludzie patrzyli, jakbym zwariował, ale kto by się tym przejmował?
Podsumowując, Red and Green to taki mały geniusz w świecie gier logicznych – prosta koncepcja, która karmi mózg i sprawia, że z uśmiechem (albo z groźbą rzucenia tabletem) przechodzisz poziom za poziomem. Idealna na szybkie oderwanie się od rzeczywistości, poprawę refleksu i poznanie własnej cierpliwości. Polecam z całego serca – do pobrania już teraz, bo kto wie, może właśnie ta czerwona kropka zmieni Twój dzień na lepsze!
