Ej, słyszałeś o Roller Magnet? To taka gra, gdzie sterujesz magnesem – serio, nie jakimś superbohaterem, tylko tym metalowym przyciągaczem z fizyki ze szkoły, który nagle stał się gwiazdą gamingowego świata. Twoim zadaniem jest przesuwanie tego magnesu, żeby złapać różne elementy – ale UWAGA – omijaj bomby, bo one nie są tu od przytulania. No bo kto lubi wybuchy, co nie? (No dobra, ja lubię, ale w grach, nie w kuchni.)
Gra jest prosta na pierwszy rzut oka, ale nie daj się zwieść! To trochę jak zabawa w kotka i myszkę, tylko że ty jesteś magnesem, a bomby to takie irytujące koty, które chcą cię podrażnić. Naprawdę, polecam tę grę, jeśli chcesz trochę poćwiczyć palce i nerwy – bo przesunąć magnes tak, żeby złapać wszystko i nie wpakować się na bombę, to nie lada wyzwanie. Wiesz, jak w życiu: czasem wszystko przyciąga cię w złym kierunku, a ty musisz się sprytnie wywinąć!
A teraz najlepsze: pokonaj wszystkie poziomy i zostań magnesowym mistrzem! Brzmi jak niezły plan na wieczór, zamiast kolejnego scrollowania na insta, nie? Wiesz, ja zacząłem grać i… no cóż, nie pamiętam, czy to było przesunięcie magnesu, czy coś innego, ale straciłem parę minut (a może godzin), bo to wciąga bardziej niż serial o kotach na YouTube.
Generalnie, Roller Magnet to taka gra, która sprawdzi, czy masz refleks i cierpliwość, a przy tym trochę się pośmiejesz z własnych porażek (serio, widziałem, jak mój magnes przypadkowo przyciągnął bombę i wybuchło – dramat jak w najlepszym filmie akcji, tylko bez efektów specjalnych). Gotowy na niezły ubaw i trochę magnesowego szaleństwa? No to do dzieła!
