5.998

Salto w tył: Parkour

4.92/5(oceń: 106)📅2023 Jul 20
Salto w tył: Parkour

Gotowy na grę, która łączy w sobie parkour i salto w tył? Brzmi trochę jak przepis na kontuzję, ale spokojnie – Salto w tył: Parkour to o wiele bezpieczniejsza sprawa, bo wszystko dzieje się wirtualnie, a Ty możesz rozwinąć swoje akrobatyczne skrzydła bez wizyty u fizjoterapeuty. To taka jazda bez trzymanki po miejskich dachach, parkach i innych zakamarkach, gdzie liczy się timing, spryt i – oczywiście – efektowne salta!

Wchodzisz w rolę śmiałego atleta, który postanowił opanować sztukę perfekcyjnych saltek do tyłu. Nie ma tu rozbudowanej fabuły, bo po co się rozpraszać, jak można skakać, przewracać się (w kontrolowany sposób!) i zbierać punkty za styl? Każdy level to inny miejski krajobraz – dachy, parki, a może nawet… no dobra, nie chcę zdradzać wszystkiego, ale wiesz, będzie ciekawie. Z każdą kolejną areną przeszkody stają się coraz bardziej podstępne, a Twoja zwinność i refleks muszą być na 100% w formie – bo jeden zły skok i bum – lądowanie nie takie, jak trzeba.

Sterowanie? Proste jak bułka z masłem (albo raczej jak skok z ławki na trawnik). Wystarczy kilka klawiszy, żeby biegać, skakać i wykonywać te wszystkie szalone backflipy, które sprawią, że poczujesz się jak mistrz parkouru na YouTubie (albo przynajmniej jak ktoś, kto nie wywalił się na pierwszym kroku). Gra jest na tyle intuicyjna, że nawet jeśli nigdy wcześniej nie robiłeś salta – po chwili będziesz jumpować, jakbyś miał to we krwi. A jeśli nie, to zawsze możesz się pośmiać z własnych nieudanych prób – bo uwierz, będzie ich trochę!

W Salto w tył: Parkour chodzi o perfekcyjne wyczucie czasu i precyzję. Trzeba tu kombinować, planować każdy skok i przewrót, jakbyś był na scenie talent show, a publiczność czekała na lajki. Im więcej kolejnych saltek zrobisz bez potknięcia, tym więcej punktów zgarniesz – idealne, żeby pokazać znajomym, kto jest królem akrobacji. A jeśli Twoi znajomi to prawdziwi kumple, to chętnie dołączą do wspólnej walki o tytuł mistrza parkouru (albo chociaż o to, kto pierwszy się wywali). Zresztą, to świetna okazja, żeby sprawdzić, kto ma prawdziwe nerwy ze stali, a kto tylko udaje cool kid’a.

Podsumowując: Salto w tył: Parkour to szybka, zabawna i trochę zwariowana przygoda dla każdego, kto lubi wyzwania i nie boi się paru upadków – tych wirtualnych, oczywiście. To taki oddech świeżości wśród gier, gdzie możesz pokazać, że akrobatą być potrafisz, a przy okazji dobrze się bawić i śmiać z własnej nieporadności. Jeśli szukasz gry na chwilę relaksu albo godziny szaleństwa – to jest to. Więc... gotowy na niezły ubaw i trochę skakania? No to wskakuj i pokazuj, co potrafisz!