Witaj w Sniper Attack – grze, która wciągnie Cię bardziej niż serial o facecie, co cały dzień tylko siedzi i strzela (no dobra, może trochę przesadzam, ale serio, będzie grubo!). To klasyczna, mobilna przygoda snajperska, gdzie każda misja to jakbyś nagle został bohaterem akcji – tylko bez popcornu i z większą ilością adrenaliny.
Masz do wyboru dwie mapy – każda jak inny odcinek z twojej ulubionej telenoweli, tylko zamiast dramatów, masz wrogów do zlikwidowania. I uwaga: nie ma tu miejsca na przypadkowe strzały jak na wiejskiej strzelnicy – tutaj liczy się precyzja godna mistrza, śledzenie ruchów przeciwnika i taktyka, którą mogłaby pozazdrościć cała armia. Bo serio, nie myśl, że to po prostu klik, klik, bum – to strategia na poziomie szachów, tylko że zamiast pionków masz snajperską lunetę.
Tryb snajperski to prawdziwy majstersztyk – możesz powiększać widok jakbyś miał okulary superbohatera i śledzić każdy ruch wroga z daleka. Czujesz się wtedy trochę jak tajny agent, który nie tylko patrzy, ale i planuje, jak wyeliminować cel bez zostawiania śladu. A jak Ci się uda zrobić headshota z drugiego końca mapy, to gwarantuję – satysfakcja większa niż po zjedzeniu całej pizzy samemu (no dobrze, może prawie).
Co więcej, Sniper Attack nie jest dla tych, co lubią na wciskanie przycisków bezmyślnie – tu trzeba myśleć jak ninja, czyli kiedy atakować, a kiedy zwinąć się w kłębek i poczekać na idealny moment. Bo jeden fałszywy ruch i... boom, jesteś wyeliminowany szybciej niż kawa na poniedziałek rano.
Przyznam szczerze, że pierwsze minuty gry przypominały mi próbę złożenia mebla z IKEA – niby proste, a jednak mój palec na spust chyba się buntował i strzelał jak chciał. Ale potem, gdy złapałem rytm i zacząłem eliminować wrogów jak szeryf z Dzikiego Zachodu, gra stała się czystą frajdą. Polecam każdemu, kto chce poczuć się jak najlepszy snajper... i mieć pretekst do tłumaczenia znajomym, że nie ignorujesz ich, tylko robisz misję specjalną!
Więc, jeśli masz ochotę na trochę dymu, trochę huku i morze śmiechu (bo serio, te nieudane próby to trochę komedia), Sniper Attack jest dla Ciebie. Sprawdź, czy masz nerwy ze stali, oko jak sokół i refleks jak... no dobra, nie musisz być Usainem Boltem, ale trochę sprytu się przyda. Gotowy na strzeleckie wyzwanie? Działaj i zostań legendą snajperskich boisk!