Jeśli kiedykolwiek marzyłeś o zostaniu generałem swojego własnego postapokaliptycznego królestwa, to Squad Tower jest jak znalazł – strategiczny tower defense, który sprawi, że Twoja szara komórka zacznie pracować na pełnych obrotach, a palce od myszki będą tańczyć jak na imprezie techno. W tej grze nie tylko stawiasz wieżyczki – to prawdziwa bitwa o przetrwanie w świecie, gdzie różne frakcje próbują Cię zjeść na śniadanie (albo przynajmniej zniszczyć bazę).
Squad Tower 3 to najnowszy rozdział tej strategicznej epopei, gdzie poziom wroga rośnie szybciej niż ceny na stacji benzynowej. Twoim zadaniem jest nie tylko postawić mury i machiny obronne, ale też zwerbować bohaterów – takich, co to nie boją się chwycić za broń i pokazać tym złym, kto tu rządzi. Wciągająca fabuła w klimacie dystopii sprawia, że czujesz się jak dowódca na prawdziwym froncie, tylko bez ryzyka, że zaraz dostaniesz w twarz od latającej puszki po coli.
Co jest najlepsze? Sterowanie w Squad Tower jest tak proste, że nawet Twój babcia da radę – kliknij myszką, postaw wieżyczkę, użyj skrótu klawiaturowego, by szybko rzucić swoich wojaków na pole bitwy i... obserwuj jak chaos zaczyna się układać w coś sensownego. A jeśli nie – to zawsze jest powód do śmiechu, bo czasem Twoje wieżyczki chyba mają własną, nieco pokręconą logikę i zaczynają ostrzeliwać... no, wszystko, tylko nie wroga.
Gra to taki miks zarządzania zasobami (czyli ile kasy mi jeszcze zostało?) i szybkiego reagowania na fale przeciwników, które przychodzą jak natrętni goście na imprezę – zawsze w złym momencie i z hukiem. Musisz kombinować, kombinować i jeszcze raz kombinować, żeby wymyślić najlepszy układ wieżyczek i jednostek, bo każda fala to jak kolejny poziom survivalu z nutką czy tym razem nie skończę z ręką w nocniku?
Pierwszy raz, gdy zacząłem grać, pomyślałem, że to będzie takie sobie, ale szybko dałem się wciągnąć – zwłaszcza, gdy zobaczyłem, jak jedna z moich wieżyczek zamiast strzelać, zaczęła... chyba tańczyć? No dobra, może to tylko bug, albo mój komputer chciał mi dać znak, że czas zrobić przerwę na kawę. Tak czy siak, Squad Tower 3 to świetna zabawa dla tych, którzy lubią planować, kombinować i czasem... po prostu dobrze się pośmiać z własnych niepowodzeń w obronie bazy.
Gotowy na niezły ubaw i strategiczne wyzwania? Chwytaj myszkę, buduj, ulepszaj i pokaż tym wrogom, kto tu rządzi w Squad Tower – bo w końcu, kto powiedział, że przetrwanie w postapokalipsie nie może być zabawne?
