Hej, gotowy na niezły ubaw z Squid Adventures? To nie jest kolejna nudna gra o kałamarnicach (serio, kto by pomyślał, że te morskie spryciarze mogą być takie zajefajne?). Wcielasz się w rolę kreatywnego kałamarnicy, która zamiast nudzić się w oceanie, postanawia podbić cały mroczny, wodny świat! Brzmi nieźle, co? Jak na prawdziwego morskiego wojownika przystało, czeka na ciebie masa zadań i trapów, które sprawią, że twoje macki będą się ruszać szybciej niż twoje myśli po dwóch kawach.
W grze trzeba omijać przeszkody, zbierać punkty (bo kto nie lubi, jak licznik rośnie?) i uciekać przed różnymi niebezpieczeństwami, które wyglądają, jakby wyszły prosto z horroru dla morskich stworzeń. Nie powiem, czasem miałem wrażenie, że moja kałamarnica ma więcej szczęścia niż ja w codziennym ruchu drogowym – ale hej, właśnie to jest wyzwanie i frajda! Jeśli zdarzy ci się zginąć, nie martw się – to tylko pretekst, żeby zacząć od nowa i udowodnić, że jesteś prawdziwym mistrzem głębin.
A teraz o tym, co sprawia, że ta gra jest jak uczta dla oczu – grafika. Kolory w Squid Adventures są tak soczyste, że prawie czujesz słony posmak w ustach (ale serio, nie próbuj tego w domu). Morskie krajobrazy mają tyle detali, że mógłbyś się w nich zgubić… no, chyba że jesteś jak ja i gubisz się na własnej ulicy. Animacje kałamarnicy tak płynne, że aż się chce tańczyć – serio, moja precyzja wpadania na przeszkody mogłaby posłużyć jako komediowy spektakl!
Tryby gry? Och, jest tego sporo. Możesz pograć solo, jeśli lubisz samotne medytacje z kałamarnicą (brzmi dziwnie, ale działa), albo wskoczyć do akcji z kumplami albo zupełnie nieznanymi graczami z całego świata. Idealna okazja, żeby sprawdzić, czy twoi znajomi to naprawdę twoi znajomi, kiedy zaczną się nerwowe walki o najlepszy loot i status króla macki. W końcu nic nie cementuje przyjaźni tak, jak wspólne przeżywanie porażek i sukcesów w podwodnym chaosie.
Podsumowując – Squid Adventures to gra, która zrobi z ciebie morskiego bohatera, albo przynajmniej kogoś, kto będzie się świetnie bawił, próbując nim zostać. Wyzwania są wymagające, grafika piękna, a możliwość gry z innymi dodaje temu wszystkiemu pikanterii jak do najlepszej morskiej zupy. Więc na co czekasz? Chwyć za macki i wskakuj do zabawy – kto wie, może to właśnie ty zostaniesz największą kałamarnicą w tej wodnej krainie!
