2.847

Street Mayhem - Beat Em Up

4/5(oceń: 8)📅2022 May 18
Street Mayhem - Beat Em Up

Gotowy na totalny rozkurcz i solidną dawkę miejskiego chaosu? Street Mayhem to taki beat 'em up, że aż sąsiedzi zza ściany zaczną się zastanawiać, czy u Ciebie w pokoju nie wybuchła bójka o ostatniego chipsa. Wcielasz się w twardziela z ulicy, który postanowił, że dość już bezprawia i bandyckich wygibasów na każdym rogu. Miasto tonie w przestępczości, a Ty – razem z bandą równie nie do zdarcia (czytaj: trochę mniej ogarniętych, ale za to z charakterem) – masz jedno zadanie: odzyskać swoje podwórko od miejscowych łobuzów.

Każda postać w Street Mayhem ma swoją historię i unikalne zdolności – coś jakby supermoc, tylko bez peleryny, bo kto ją tam nosi w miejskim klimat? Skacz po zaułkach, walcz z bandziorami, którzy robią się coraz bardziej zawzięci, a na deser czekają bossowie – ci kolesie to prawdziwe chodzące problemy, którzy nie puszczą Cię tak łatwo do domu na kolację.

Sterowanie? Proste jak robienie kanapek, serio. Masz do dyspozycji klasyczne combo, parę specjalnych ruchów i – co najważniejsze – rytm, który sprawia, że czujesz się jak gwiazda kina akcji, choćbyś właśnie próbował nie połamać pada z frustracji (albo z radości, zależy jak patrzeć). Możesz też wezwać kumpli do wspólnego demolowania drużyny w trybie multiplayer. Idealny test, czy Wasi przyjaciele to prawdziwi herosi, czy raczej złodzieje lootów w przebraniu kumpli.

Aha, i pamiętaj: otoczenie to Twój sprzymierzeniec! Możesz walnąć pięścią w kosz na śmieci, rozbić butelkę czy wykorzystać wszystko, co leży pod ręką, żeby zaskoczyć przeciwnika – bo nic tak nie cieszy, jak niespodziewany atak prosto z kartonu na pizzę (bez komentarza). Dzięki temu, że gra trzyma się klasycznych zasad beat 'em up, ale dorzuca trochę nowoczesnych bajerów, każda walka to prawdziwy rollercoaster emocji.

Podsumowując: Street Mayhem to połączenie nostalgii za latami 90., solidnej dawki akcji i humoru, który sprawi, że nawet po przegranej będzie Cię bolał brzuch... od śmiechu oczywiście. Więc jeśli masz ochotę na bijatykę, która nie tylko daje po palcach, ale też rozbawi do łez – łap pada i wpadnij na ulicę, gdzie chaos jest jedyną regułą!