255

Stunt Car Extreme 2

5/5(oceń: 1)📅2024 Apr 11
Stunt Car Extreme 2

Gotowy na jazdę, która wywoła u Ciebie więcej emocji niż poranna kawa z trzema cukrami i podwójnym mlekiem? Stunt Car Extreme 2 to gra, która rzuca Cię w wir ekstremalnych wyczynów kaskaderskich – tylko bez ryzyka złamanego nosa czy zgubionych zębów. Wyobraź sobie, że jesteś kierowcą, który na każdym zakręcie robi cuda na kiju, a grawitacja? No cóż, ona tu zdaje się mieć wolne, bo skoki i obroty samochodem to norma, a nie wyjątek.

W tej grze nie znajdziesz epickiej historii, która porwie Cię na łzy i wzruszenia – jakby ktoś próbował Cię przekonać, że Twój samochód ma emocjonalne więzi z kierowcą. Tutaj liczy się jedno: przejechać trasy pełne ramp, pętli i innych przeszkód, robiąc przy tym takie sztuczki, że sam Tom Cruise by się nie powstydził. Cel? Zrobić to jak najszybciej, z jak największą liczbą efektownych salto mortale i innych kozackich numerów, a przy okazji nie rozbić swojego wehikułu na drobne kawałeczki. Łatwizna, prawda?

Sterowanie jest tak proste, że nawet Twoja babcia po kilku minutach ogarnie, gdzie jest gaz, a gdzie hamulec (i nie, nie trzeba przy tym krzyczeć do przodu!). Strzałka w górę to gaz do dechy, w dół to hamulec albo cofanie, a lewo i prawo? To już magia balansowania samochodem w powietrzu, żeby nie rozbić się jak bańka mydlana po fajerwerkach. Poważnie, ta funkcja pochłonęła mnie tak bardzo, że zacząłem się zastanawiać, czy przypadkiem nie jestem sekretnym kierowcą cyrkowym.

Gra jest szybka jak odrzutowiec na dopalaczu i wymaga zręczności godnej mistrza – bo przecież kto nie chciałby wykonać perfekcyjnego wheelie albo salta na rampie, a potem wylądować tak gładko, że aż kot z sąsiedztwa przystanie, żeby się przyjrzeć? Każdy tor to inna bajka pełna niespodzianek, więc nuda odpada – nawet jeśli Twój samochód czasem robi bardziej efektowny wypadek niż przejazd.

Graficznie? To nie jest jakaś tam kartonowa szmira, tylko kolorowa petarda, która sprawia, że człowiek aż chce wskoczyć do ekranu (polecam nie próbować). Każdy tor ma swój klimat i wyzwania, a muzyka dodaje adrenaliny tak skutecznie, że moje serce przez chwilę myślało, że to maraton biegowy. Dźwięki silnika, krzyki emocji i ten charakterystyczny dźwięk, kiedy samochód robi absurdalne ewolucje – bezcenne!

Podsumowując, Stunt Car Extreme 2 to prawdziwa jazda bez trzymanki dla każdego fana kaskaderskich wygibasów i szybkiej, konkretnej akcji. Nie potrzebujesz tu żadnej fabuły, bo cała zabawa to chwytanie powietrza i łamanie praw fizyki – oczywiście wirtualnie, więc nie licz, że Twoja kanapa wytrzyma kolejne rzucanie się po pokoju. Jeśli chcesz zweryfikować, czy Twój kumpel to rzeczywiście przyjaciel, podaj mu kontroler i zobacz, co się wydarzy przy pierwszym nieudanym backflopie – gwarantuję, że będzie śmiech na sali!