Gotowy na wyzwanie, które zmusi Cię do zostania mistrzem układania klocków, niczym budowniczy z najwyższej półki? Wbijaj do Super Stacker – gry, gdzie fizyka nie jest tylko nudnym wzorem ze szkoły, ale prawdziwym szefem od chaosu i porządku! Twoim zadaniem jest: układać klocki – takie różne, różniaste i wesoło krzywe – jak najwyżej się da, żeby wieża nie runęła szybciej niż Twoja cierpliwość do korków na A2.
No dobra, fabuły tu nie znajdziesz, bo Super Stacker to gra o czystej przyjemności układania i balansowania. Ale wyobraź sobie, że pomagasz jakiejś zwariowanej postaci budować wieżę, żeby sięgnąć do gwiazd albo... ochronić wieś przed inwazją latających kotów. Brzmi absurdalnie? No właśnie, tu jest cały urok!
Mechanika? Prościzna! Poruszaj kursorem, chwytaj klocka i upychaj go tam, gdzie Ci się podoba – no chyba, że chcesz, żeby Twoja konstrukcja wyglądała jak dzieło sztuki nowoczesnej z serii totally collapsed. A każdy klocek zachowuje się trochę inaczej, bo silnik fizyki w tej grze nie śpi i potrafi zrobić z Twojej wieży wielki bam! Klocki od kwadratów przez prostokąty po te bardziej wymyślne kształty sprawią, że każda tura to jak układanie puzzli, tylko że te puzzle mogą Ci się przewrócić na głowę.
Co więcej, poziomy nie stoją w miejscu – coraz trudniejsze zagadki i limit czasowy potrafią przyprawić o szybsze bicie serca. To nie jest zwykłe klik, klik, tylko prawdziwa bitwa o stabilność, gdzie każdy ruch ma znaczenie i gdzie szybkie myślenie to Twój najlepszy przyjaciel (albo wróg, jeśli się spieszysz).
Idealna gra na przerwę, kiedy chcesz odpocząć od memów na fejsiku, a jednocześnie poczuć się jak inżynier bez budowlanki. Super Stacker to taka zabawa, co wciąga bardziej niż weekendowy maraton Netflixa, a jednocześnie jest tak kolorowa i wesoła, że nawet Twoja babcia by się uśmiechnęła, widząc te wszystkie latające klocki. Szczerze mówiąc, po paru rundach zaczniesz myśleć o zostaniu zawodowym układaczem... albo przynajmniej o zakupie kasku na głowę, bo wieże czasem się sypią z hukiem!
