4.255

Sweet Baby Girl Cleanup Messy School

3.67/5(oceń: 6)📅2021 Mar 09
Sweet Baby Girl Cleanup Messy School

Okej, wyobraź sobie, że nagle stajesz się superbohaterką z mopem w ręku, a twoim arcywrogiem jest... bałagan! Tak, mówimy o Sweet Baby Girl Cleanup Messy School – grze, która zamienia sprzątanie w epicką przygodę, gdzie zamiast miecza masz miotłę, a zamiast złoczyńców – rozsypane książki i okruszki wszędzie, gdzie się nie obejrzysz.

W tej symulacji i casualówce dla najmłodszych (albo dla tych, którzy jeszcze czują się dziećmi – bez wstydu), wcielasz się w uroczą baby girl, której szkoła poszła totalnie w rozsypkę. Kto by pomyślał, że codzienna nauka zamieni się w pole bitwy z rozrzuconymi zabawkami, papierkami i resztkami kanapek? Twoim zadaniem jest opanowanie chaosu i ogarnięcie każdego zakamarka – od klasy, przez stołówkę, aż po plac zabaw. Tak, serio, nie ma zmiłuj, bo bałagan sam się nie posprząta (próbowałam, nie działa).

Sterowanie? Proste jak drut! Wystarczy wskazać i kliknąć, żeby zebrać książki, posprzątać śmieci czy użyć magicznych narzędzi do czyszczenia. Możesz przeciągać rzeczy tam, gdzie ich miejsce (tak, nawet przy zabawie możesz poczuć się jak mistrz organizacji), a do tego gra jest tak kolorowa, że aż chce się w nią grać nawet po obiedzie – choć może lepiej nie próbuj sprzątać ekranem, bo ekran się nie posprząta, a komputer już w ogóle nie (wiem z doświadczenia).

Co jest fajne? Każda misja to nie tylko walka z bałaganem, ale też łamigłówka i lekcja odpowiedzialności. Z każdym uporządkowanym kątem zdobywasz punkty, odblokowujesz nowe poziomy i coraz lepsze narzędzia do sprzątania. To trochę jak zdobywanie kolejnych poziomów w życiu – tylko zamiast dyplomu dostajesz mop z supermocami. Generalnie, Sweet Baby Girl Cleanup Messy School uczy, że porządek może być całkiem spoko, zwłaszcza kiedy robisz to z uśmiechem i odrobiną dziecięcej radości.

Podsumowując: jeśli chcesz zobaczyć, jak bałagan przegrywa z determinacją małej dziewczynki, albo po prostu potrzebujesz sympatycznej gry, która nie wymaga od ciebie milionów kliknięć na sekundę, to jest to strzał w dziesiątkę. Idealna na relaks, na rozruszanie szarych komórek i przypomnienie sobie, że sprzątanie wcale nie musi być nudne! Gotowy na niezły ubaw z mopem w dłoni? Bo ja już biorę się za kolejną rundę – tym razem plac zabaw nie ucieknie!