Gotowy na niezły ubaw i odrobinę szaleństwa? Poznaj Lucky Life – grę, która wciąga jak czarna dziura w kosmosie, tylko że zamiast gwiazd, pożera Twój wolny czas i zostawia banan na twarzy. Wcielasz się w bohatera, który z gracją kocura na lodzie przeskakuje przez niebezpieczne poziomy, zbierając monety i unikając wszelkich pułapek, które czekają, by Cię zaskoczyć (i nie, nie mówię o teściowej, tylko o tych wirtualnych potworach).
Co jest najlepsze? Możesz zaprosić kumpli do gry i sprawdzić, kto z Was ma szybsze palce i lepszy refleks – czyli kto pierwszy wpadnie na głupi błąd, a kto zgarnie najwyższy wynik niczym mistrz świata w zbieraniu cyfrowych monet. A wszystko to okraszone przepiękną grafiką, która sprawia, że aż chce się patrzeć na ekran jak na dzieło sztuki (albo na ulubiony mem z Internetu), i muzyką, która nie pozwoli Ci usiedzieć na miejscu – serio, nogi same rwą się do tańca, choćbyś nie wiem jak starał się być poważny.
Lucky Life to coś więcej niż zwykła zręcznościówka – to prawdziwy tor przeszkód dla Twoich nerwów i koordynacji. Każdy poziom to jak nowa porcja emocji i wyzwań, które sprawią, że Twoje palce zaczną tańczyć na klawiaturze niczym na koncercie rockowym. Nie wierzysz? Ja też nie wierzyłem, dopóki nie zacząłem uciekać przed latającymi pułapkami i zbierać wszystkich monet jakbym był piratem na cyfrowym morzu.
A propos piratów – odkrywanie nowych światów w Lucky Life to jak wakacje all inclusive, tylko bez konieczności pakowania walizek i stania w kolejce do kontroli na lotnisku. Różnorodne lokacje skrywają skarby i niespodzianki, które sprawią, że nawet najbardziej zatwardziały domator wzbije się na wyżyny gamingowej rozrywki.
Więc co? Masz ochotę przeżyć przygodę, która sprawi, że zapomnisz o rzeczywistości i będziesz śmiał się z własnych wpadek (bo uwierz mi, będą!)? Lucky Life czeka na Ciebie z otwartymi ramionami i mnóstwem zabawy, która nie zepsuje Ci humoru, nawet jeśli po raz setny ugrzęźniesz na tym samym poziomie. No to klikaj i daj się ponieść tej szalonej, kolorowej karuzeli emocji!