Gotowy na przygodę z patyczakiem, który wcale nie jest nijaki, tylko mistrzowsko włada włócznią? Poznaj The Spear Stickman – gra akcji i arcade, w której Twój bohater wygląda jak narysowany na kolanie, ale uwierz mi, nie żartuje, kiedy rzuca się z włócznią na wrogów. To taka trochę gra, w której musisz mieć refleks jak gepard na kawie i planować ruchy jak szachowy arcymistrz – choć w realiach, gdzie przeciwnicy chcą Cię dorwać szybciej niż Twój kot, gdy zobaczył laserowe wskaźniki.
The Spear Stickman nie opowiada epickich historii o ratowaniu księżniczek czy odwiecznych walkach dobra ze złem, ale za to funduje Ci survival na najwyższym poziomie. Twoim zadaniem jest przeprowadzić tego patyczaka przez coraz trudniejsze poziomy pełne wrogów, którzy chyba na co dzień ćwiczą w parkach ninja, bo potrafią się poruszać jak cienie. Każdy poziom to jak test – czy potrafisz rzucać włócznią tak, żeby trafić wroga, a nie przypadkowo swojego sojusznika (lub siebie, jeśli masz pecha)?
Cel jest prosty: wyeliminuj wrogów, przejdź poziom i wykręć wynik lepszy niż na ostatnim fejsbukowym teście IQ Twojej ciotki. Sposób? Używaj swojej włóczni strategicznie – rzucaj ją z precyzją snajpera, unikaj ataków jak kot unika kąpieli i nie daj się złapać, bo wtedy patyczak dostaje wpierdziel w stylu slow motion. Z każdym kolejnym poziomem wrogowie stają się bardziej zawzięci, a Ty możesz odblokować nowe bronie i ulepszenia, bo wiadomo – lepszy kijek to lepsza zabawa.
Sterowanie? Proste jak budowa cepa! Strzałki do poruszania się w lewo i prawo, klawisz do rzutu włócznią albo walki wręcz – wszystko zostało wymyślone tak, żeby nawet Twoja babcia, która dopiero co nauczyła się obsługiwać smartfona, mogła się wkręcić. No dobra, może babci trzeba będzie trochę pomóc, ale generalnie – luzik.
Mechanika gry to czysta jazda bez trzymanki: musisz mieć timing idealny jak w teleturnieju, bo jedno źle wymierzone rzucenie i... po ptokach. A do tego dochodzi system punktacji, który nagradza precyzję i szybkość, więc jeśli lubisz się chwalić wynikami (albo nieśmiało pokazywać znajomym, że jesteś lepszy), to jest to Twoje pole do popisu. Oczywiście, po drodze są power-upy, które dodają Ci mocy – coś jak magiczne espresso dla Twojej włóczni.
Podsumowując, The Spear Stickman to gra, która łączy akcję, śmiech i wyzwanie w jedną, patyczakowatą bombę rozrywki. Idealna, jeśli chcesz się odstresować, pośmiać z absurdalnych sytuacji (patrz: jak rzucasz włócznią i trafiasz w mało prawdopodobne miejsce), a przy okazji sprawdzić, czy Twój refleks nie jest tylko legendą. No i najlepsze – nie wymaga pobierania miliona giga, bo działa w przeglądarce, więc możesz grać nawet wtedy, kiedy Twoja praca polega na udawaniu, że coś robisz. Polecam, serio!
