1.745

Tile Connect - Dopasowywanie par

5/5(oceń: 1)📅2024 Jul 28
Tile Connect - Dopasowywanie par

Ok, wyobraź sobie, że jesteś na randce z grą, która nie wymaga wsparcia psychologicznego po pierwszym levelu, a jednocześnie potrafi wciągnąć cię na tyle, że zapomnisz o obiedzie (i o tym, że masz pranie do zrobienia). Poznaj Tile Connect - Dopasowywanie par – czyli taka układanka, która mówi: Chodź, połączmy się! – dosłownie, bo tu łączysz pary kafelków jak zawodowiec w Tinderze, ale bez nieprzyjemnych niespodzianek.

W tej genialnej łamigłówce twoim zadaniem jest oczyszczenie planszy, łącząc identyczne kafelki, zanim skończy się limit ruchów albo czas (czyli nie ma tu miejsca na filozofię jeszcze tylko jeden ruch – serio, czas ucieka szybciej niż na przerwie w pracy). Każdy poziom to nowa, unikalna układanka, a kafelki mają różne wzory, które – tak na marginesie – wyglądają jakby projektował je ktoś z artystycznym ADHD. Wszystko to w klimacie zen, więc nie zdziw się, jak twoje serce zacznie delikatnie drżeć z ekscytacji, a nie ze stresu.

Mechanika sterowania jest tak prosta, że nawet moja ciocia, która gubi okulary i telefon co trzy minuty, da radę. Klikasz (albo tapasz, jeśli wolisz ekran dotykowy), wybierasz kafelek, a potem polujesz na jego bliźniaka, robiąc przy tym mały gimnastyczny ukłon myślenia strategicznego. Ale uwaga! Połączenia muszą być jak dobrze zaplanowana trasa Ubera – tylko przez otwarte drogi, bez cudów teleportacji. Trzeba myśleć, kombinować, czasem nawet trochę przekląć pod nosem, ale bez przesady.

Z początku może wydawać się to jak no dobra, łączę kafelki i co z tego?, ale poczekaj, aż zobaczysz, jak plansze robią się coraz bardziej zawikłane, a ty zaczynasz czuć się jak detektyw rozwiązujący kryminalną zagadkę. Do tego dochodzą power-upy, które w razie czego ratują tyłek – coś jak Twój najlepszy kumpel, który zawsze ma dodatkową paczkę chusteczek (albo kawy) w kryzysowym momencie.

Co najlepsze? Możesz sprawdzić, czy Twoi znajomi to faktycznie kumple, kiedy zaczyna się wyścig o ostatni ruch albo najlepszy wynik. Bo tryby gry w Tile Connect to trochę jak rodzinny obiad – niby razem, ale każdy walczy o swoją porcję. Do tego całość jest tak przyjemnie zrobiona, że odrywasz się od świata, ale bez tego koszmarnego uczucia co ja przed chwilą robiłem?.

Podsumowując – Tile Connect to idealna gra dla tych, którzy lubią sobie pogłówkować, pośmiać się z własnej niezdarności i poczuć satysfakcję, gdy uda się sprzątnąć planszę. Także jeśli chcesz połączyć relaks z wyzwaniem (i trochę się pośmiać, bo kto powiedział, że puzzle muszą być nudne?), to wskakuj, klikaj i baw się dobrze!