Okej, wyobraź sobie, że zostajesz woźnym w budynku, gdzie każdy sąsiad może być… no właśnie, sąsiadem albo przebiegłym potworem w przebraniu. Brzmi jak nowy odcinek Detektywa z bloku albo Przebieranki w wersji hard, prawda? Tak właśnie jest w To nie mój sąsiad – grze, która zmusi Cię do wytężenia wzroku, podkręcenia podejrzliwości i generalnie – do bycia mistrzem od rozgryzania, kto tu jest kim.
Zaczynasz jak zupełnie niewinny nowy woźny (czyt. człowiek z miotłą i niezłym nerwem), który musi pilnować drzwi i sprawdzać, czy gość to faktycznie ktoś z okolicy, czy raczej jakiś paskudny potwór udający sąsiada – takie małe kto tu jest prawdziwy w wersji roztargnionego admina bloku. Wchodzisz więc w świat, gdzie potwory potrafią się magicznie zmieniać i oszukiwać, ale – uwaga! – niektóre mają taką słomę z butów, że aż się proszą, żeby je złapać na gorącym uczynku. I tu zaczyna się cała zabawa: obserwuj, porównuj, klikaj na ekran smartfona i wypatruj wszelkich niuansów, które zdradzą przebranie jak kiepskiego aktora w teatrze amatorskim.
W sumie, To nie mój sąsiad to nie tylko gra – to prawdziwy test Twojej spostrzegawczości i detektywistycznych zdolności, ale bez całej tej powagi jak w kryminalnym serialu. Gra oferuje prostą, intuicyjną mechanikę, więc nawet jeśli Twoje umiejętności w klikaniu ograniczają się do scrollowania memów, dasz radę. A najlepsze jest to, że możesz grać wszędzie – na kanapie, w tramwaju, a nawet kiedy czekasz, aż woda się zagotuje. Idealne, jeśli lubisz logiczne łamigłówki z lekkim twistem grozy (ale bez przesady, żadnych zombie, tylko te przebieranki).
Przed startem dostaniesz krótki film instruktażowy, który wprowadzi Cię w zasady – czyli nic stresującego, bardziej taki szybki how to not dać się nabrać potworom. Wtedy już tylko zaczynasz swoją misję, łapiesz za smartfona i z uśmiechem (albo zmarszczonym czołem, jeśli sąsiedzi są wyjątkowo podejrzani) ruszasz do działania. Każda pomyłka sąsiada w udawaniu to Twoja szansa, żeby go zdemaskować i wygrać tę małą wojnę o bezpieczeństwo bloku.
Podsumowując: To nie mój sąsiad to świetna gra dla tych, co lubią łamać głowę, a przy okazji nie mają nic przeciwko odrobinie absurdu i humoru w codziennym życiu. Gotowy na niezły ubaw i trochę detektywistycznego stresu? Sprawdź, czy potrafisz odróżnić prawdziwego sąsiada od potwora – i pamiętaj: czasem najdziwniejsze przebrania są tuż obok Ciebie!