3.790

Tug of War Zombie

5/5(oceń: 2)📅2021 May 22
Tug of War Zombie

Gotowy na niezły ubaw w świecie, gdzie zombie nie tylko chcą się z Tobą zaprzyjaźnić, ale raczej porwać na obiad? Tug of War Zombie to taka mieszanka strategii i akcji, że aż dziw, że zombie nie padły ze śmiechu. Wbijasz do postapokaliptycznego świata, gdzie hordy żywych trupów chcą Cię połknąć na śniadanie, ale spokojnie – masz swoje strategie i ekipę gotową do walki o przeżycie. To nie jest zwykły, nudny strzał w głowę – tu trzeba sprytnie ogarnąć zasoby, planować ruchy i ciągnąć linę w swoją stronę, bo to właśnie mechanika tug-of-war sprawia, że każda walka jest jak przeciąganie liny, tylko że zamiast sąsiada masz na drugiej stronie armię nieumarłych albo innych graczy, którzy chcą Ci psuć szyki.

Na start wybierasz swoją bandę z całej masy postaci, z których każda ma swój unikalny zestaw umiejętności. Masz więc kogoś, kto wali potężnym młotem jakbym ja próbował otworzyć słoik z ogórkami, albo kogoś, kto woli cichą eliminację zombie sniperem (czasem zastanawiam się, czy przypadkiem nie jest lepszy od mojego kota w polowaniu na muchy). Cała zabawa polega na planowaniu: kiedy atakować, kiedy się bronić i jak mądrze zarządzać tym, co masz pod ręką. Bo serio – nie ma nic gorszego niż wyciąganie z kieszeni pustego magazynka, kiedy napływa tsunami nieumarłych.

Sterowanie jest tak proste, że nawet Twoja babcia, która myśli, że klawiatura to ten kawałek drewna w kuchni, sobie poradzi. Poruszanie palcem po klawiszach i kombinacje przycisków na specjalne ataki sprawiają, że gra jest łatwa do ogarnięcia, ale jednocześnie pozwala na taktyczne fikołki, które mogą Cię wynieść na szczyt rankingu (albo przynajmniej nie skończyć jako przekąska dla zombie). A skoro mowa o rankingach – tutaj jest sporo rywalizacji, więc możesz pokazać znajomym, kto tu jest królem przeciągania liny z umarlakami. Idealne na sprawdzenie, czy Twoi kumple to faktycznie kumple, czy tylko potrafią się śmiać, kiedy wpadasz w zombie-pułapkę.

Co więcej, im bardziej grasz, tym więcej możesz ulepszać swoich bohaterów i personalizować ich styl – tak, żebyś wyglądał równie groźnie, co skutecznie, bo w tym świecie wygląd też ma znaczenie (a przynajmniej dopóki zombie nie zaczną oceniać Cię po modzie). Podsumowując, Tug of War Zombie to świetna okazja, żeby pośmiać się, trochę się pogubić w tej zombie-zabawie i pokazać wszystkim, że z Tobą się nie zaczyna – nawet jeśli czasem Twoje umiejętności taktyczne przypominają bardziej przeciąganie liny z zamkniętymi oczami. Szczerze mówiąc, najlepsza rozrywka na długie wieczory, kiedy chcesz się pośmiać z apokalipsy i udowodnić, że zombie mają się czego bać!