Jeśli kiedykolwiek myślałeś, że wędkowanie to nudna sprawa z szarym kapeluszem i muchą na wędce, to Wędkowanie z przyjaciółmi totalnie rozwali ci ten stereotyp! Ta gra to połączenie chilloutu na maxa z odrobiną rywalizacji, idealna dla każdego, kto lubi łapać ryby, ale jeszcze bardziej lubi się przy tym śmiać z kumpli (albo na nich zrzucać winę, że ryba uciekła).
Wyobraź sobie raj dla wędkarskich freaków i ludzi, którzy chcą się po prostu zrelaksować online – kolorowe lokacje, różne gatunki ryb i ścieżki dźwiękowe, które tak bardzo wciągają, że prawie poczułem zapach jeziora (no dobra, może trochę przesadzam, ale serio klimat jest kozacki). Każdy gracz wciela się w rolę zapalonego wędkarza, który próbuje złowić jak najwięcej ryb, zdobyć fajne nagrody i odblokować sprzęt, który wygląda na tyle cool, że nawet mój dziadek by się nie obraził.
Sterowanie? Proste jak budowa cepa! Klikasz, rzucasz wędkę, czekasz na bzzzzt – ryba złapana! Ale uwaga, nie jest to tylko klik-klak i po sprawie. Trzeba mieć oko i ucho, bo gra podsuwa różne sygnały, że właśnie coś gryzie, a wtedy zaczyna się prawdziwa walka o przetrwanie (czytaj: kto pierwszy zdąży zaciąć rybę, zanim ucieknie). A do tego dochodzi personalizacja sprzętu – różne przynęty, wędki i sztuczki, które sprawiają, że każda ryba to inny level trudności. No serio, czasem czuję się jak wędkarski ninja, a innym razem jak ktoś, kto właśnie zaplątał się w własną linkę.
Co jest najlepsze? Możesz grać z przyjaciółmi, więc jest cała masa śmiechu, kiedy ktoś nagle wyciąga gigantycznego suma, a ty dalej próbujesz złapać jakiegoś karasia (hej, każdy musi zacząć od czegoś, nie?). Są tryby kooperacji i rywalizacji, idealne, by sprawdzić, kto jest prawdziwym królem wędki, a kto tylko udaje, że zna się na rzeczy. Leaderboardy? Są! Możesz się pochwalić, że jesteś najlepszym rybakiem, albo po prostu śledzić, jak twoi znajomi się kompromitują (w imię dobrej zabawy rzecz jasna).
Dla mnie gra to jak idealny wypad nad wodę bez konieczności wychodzenia z domu i brudzenia się w błocie – można się zrelaksować, powygłupiać i trochę poczuć jak prawdziwy wędkarz, ale bez ryzyka, że zaplącze się nam linka w krzaki. Wędkowanie z przyjaciółmi to totalny must-have, jeśli chcesz połączyć luzacką zabawę z lekkim dreszczykiem emocji. No i serio, kto nie lubi się pośmiać, kiedy kolega właśnie złapał rybę większą od jego ego?