Gotowy na niezły ubaw w świecie Words Search Hollywood? To nie jest zwykła gra w wykreślanki, to prawdziwa wycieczka po czerwonym dywanie, tylko bez paparazzi i stresu, że ktoś zauważy, że nie umiesz chodzić na szpilkach! Wskocz w buty detektywa słów, który musi odkryć ukryte hasła związane z Hollywood – od klasycznych filmów, przez gwiazdy, aż po kultowe cytaty, które znają nawet twoi wujkowie (albo przynajmniej udają, że znają).
Na każdym poziomie czeka cię nowa porcja wyzwań: puzzle słowne ukryte w siatce liter, które możesz wykreślać w każdą stronę – poziomo, pionowo, a nawet po skosie, bo czemu nie? Mechanika jest prosta jak budowa cepa, więc nawet twoja babcia (która uważa, że gra komputerowa to rodzaj miksera) złapie o co chodzi. A jeśli utkniesz, nie panikuj – jest kilka podpowiedzi, które pomogą ci wyjść z opresji i zrobić z siebie bohatera Hollywoodzkiego poszukiwacza słów.
Co najlepsze, wszystko dzieje się na czas albo w wyścigu o jak najwyższy wynik – więc możesz się przekonać, czy jesteś szybki jak Ryan Gosling w swoich najlepszych rolach, czy raczej wolny jak statysta na planie. Punktacja premiuje te długie, mega skomplikowane słowa (wiesz, takie, które przypominają tytuły filmów, które pamiętasz tylko z memów), więc warto kombinować i nie dać się wyrolować czasowi. A jeśli lubisz rywalizację, spoko – możesz sprawdzić, czy twoi znajomi mają równie dobry refleks i oko do słów, czy tylko udają, że znają wszystkie hollywoodzkie smaczki.
Wrażenia z gry? No cóż, trochę jak popcorn w kinie – wciąga, jest chrupiąco (a przynajmniej umysłowo), i czasem wprawia w taki zachwyt, że aż chce się krzyknąć Cut! na nudę. Gra wygląda przejrzyście i działa na wszystkim – od twojego laptopa po smartfona, więc możesz ją mieć zawsze pod ręką, nawet podczas nudnych spotkań rodzinnych. Wpadniesz na hollywoodzkie słowa z taką łatwością, że zaczniesz się zastanawiać, czy przypadkiem nie masz w genach trochę Marlon Brando (albo chociaż trochę jego sprytu).
Podsumowując: Words Search Hollywood to idealna gra dla każdego, kto lubi łamać sobie głowę nad słowami, a przy okazji poczuć odrobinę magii filmowego świata – bez konieczności wychodzenia z domu i bez problemów z garderobianym. Zgarnij punkt za każdą wykrytą perełkę Hollywood, pośmiej się z absurdów i baw jak na Oscarach, tylko bez przemowy. No to co, zaczynamy tę słowną galę?