Ej, masz ochotę na grę, która sprawdzi, czy twoja intuicja jest lepsza niż GPS u ciotki Ani? No to witaj w Złotej Intuicji – tam, gdzie Twój szósty zmysł stanie się najważniejszym bohaterem (zaraz po Tobie, rzecz jasna). W końcu życie naszego dzielnego poszukiwacza przygód wisi na włosku... a właściwie na twojej zdolności do przewidywania, gdzie czyha pułapka i jak ominąć kolejną zagadkę na tej tajemniczej, nieco podejrzanej wyspie.
Wyobraź sobie: jesteś kapitanem statku, ale zamiast steru masz swoją intuicję – i to ona zdecyduje, czy nasz bohater skończy ze skarbem w ręku, czy z twarzą w błocie (albo gorzej, w pułapce z kolcami). A pułapek, jak na złość, jest więcej niż memów o Januszach na Facebooku! Każda decyzja to jak wybór między kotletem schabowym a rybą – niby łatwe, ale jak pomylisz, to żadne było warto już nie pomoże.
Co najlepsze, nie ma tu miejsca na ściągi czy poradniki – możesz tylko zaufać temu, co podpowiada ci twoje przeczucie (a czasem to przeczucie brzmi jak babcine rady sprzed stu lat, ale hej, działa!). Złota Intuicja to idealna gra, żeby sprawdzić, czy twój mózg to faktycznie superkomputer, czy raczej stary kalkulator, który czasem gubi cyfry. Aha, i przygotuj się na momenty, kiedy będziesz przeklinać siebie pod nosem, bo zamiast skarbu, złapiesz solidny facepalm.
Osobiście, pierwszą minutę myślałem, że to gra dla nudziarzy, no bo – serio – jak bardzo możesz ufać intuicji? Ale potem... bum! Trafiłem w pułapkę, którą ominąć mógłbym tylko dzięki przypadkowemu przeczuciu albo totalnej magii. I powiem wam – to uczucie jest jak wygrana na loterii albo znalezienie ostatniego kawałka pizzy w lodówce, gdy już myślisz, że nie ma nic!
Zatem, jeśli chcesz poćwiczyć zmysły, pośmiać się z własnych porażek i poczuć, że jesteś prawdziwym poszukiwaczem przygód (albo przynajmniej kimś, kto potrafi przewidzieć, że coś pójdzie nie tak), Złota Intuicja jest dla ciebie. No to co? Gotowy na test swojej inteligencji intuicyjnej? Bo ja już szykuję popcorn i czaję się na kolejną pułapkę – a raczej na to, żeby nie wpaść w nią po raz kolejny!
