3.439

Zombie Last Castle 2

4.5/5(oceń: 16)📅2021 Dec 15
Zombie Last Castle 2

Gotowy na apokalipsę, która zrobi z Twojego spokojnego życia coś na kształt miejskiego dzień bez prysznica? Wskakuj do Zombie Last Castle 2 – gry, gdzie akcja, przygoda i survival łączą się jak niepasujące skarpetki po praniu, tworząc totalny chaos, który jednak wciąga jak serial Netflixa o zombie (tylko bez przerw na reklamę). Tutaj nie ma co liczyć na spokojne popołudnie – świat po katastrofie tonie w hordach nieumarłych, a Twoim zadaniem jest przetrwać, nie spuszczając wzroku z niekończącej się inwazji tych obrzydliwych gości.

Więc kim jesteś? Ano samotnym ocalałym, który zaszył się w potężnym, choć trochę dziwacznym zamczysku – ostatnim bastionem nadziei i miejscem, gdzie można sobie na chwilę odsapnąć... jeśli oczywiście zombie nie zdecydują się na partyzantkę i nie wpadną na herbatkę. Twój zamek to nie tylko baza wypadowa, to twierdza, którą musisz rozbudowywać i wzmacniać, bo w każdej chwili może zacząć się najgorszy koncert na świecie – rytm wycia i jęków nieumarłych, którymi trudno się nie zestresować. A skoro mowa o stresie – tu każdy poziom to nowe wyzwania, ratowanie ocalałych (bo samotność to słaby deal) i próba znalezienia drogi ucieczki z tego zombie-matniaka.

Sterowanie? Proste jak budowa cepa, serio! Klawiatura albo gamepad i już możesz śmigać po planszy jak lekko zestresowany ninja. Walka to miks mieszanych sztuk – od szarpania zombie na bliski dystans po ciskanie śmiercionośnymi zabawkami z daleka, a zmiana broni? Płynna jak taniec flaminga na imprezie. Każda broń ma swoje plusy i minusy, więc trzeba myśleć strategicznie – bo nie chcesz przecież walczyć z hordą maczugą, kiedy masz karabin snajperski, prawda?

W trakcie zabawy poznasz też smak prawdziwego zarządzania zasobami. Szukanie jedzenia, amunicji i innych niezbędnych duperelek to codzienność, a bez tego ani rusz. Do tego dochodzi budowanie i ulepszanie fortecy, bo jak zombie zorientują się, że masz słabe drzwi, to możesz się pożegnać z wieczorną herbatką. Crafting? Jest, i to taki, że możesz sobie zrobić rzeczy, które nawet MacGyver by pozazdrościł.

Oprawa wizualna? Mroczna, brudna i klimatyczna jak piwnica po imprezie Halloween, a muzyka i dźwięki potęgują napięcie jak pobudzenie po trzeciej kawie. Naprawdę, czujesz się jak bohater filmu, tylko bez budżetu na efekty specjalne – no dobra, czasem te zombie wyglądają jakby zrobili sobie przerwę na lunch, ale generalnie jest moc!

Podsumowując: Zombie Last Castle 2 to mieszanka dobrej akcji, sprytu i śmiesznych sytuacji, które wywołają uśmiech nawet u największego zombie-fobika. To gra, gdzie możesz sprawdzić, czy Twoi znajomi to prawdziwi kumple, kiedy nagle wszyscy rzucają się na ostatni kawałek amunicji. Jeśli szukasz czegoś, co połączy walkę na śmierć i życie z dobrą dawką zabawy i szczyptą absurdu – to jest to! Szczerze mówiąc, jeszcze nie miałem okazji tak dobrze się bawić, uciekając przed zombie i kombinując, jak nie stracić zęba na zębach nieumarłych.