Gotowy na masakrę zombie, która nie oszczędzi ani Twojej cierpliwości, ani zapasów popcornu? Wchodzimy do świata Zombie Massacre – akcji i survivalu, gdzie nie ma miejsca na sentymenty, a każda fala nieumarłych to jak kolejny odcinek ulubionego serialu, tylko z większym chaosem i mniejszą liczbą logicznych dialogów.
Wyobraź sobie: postapokaliptyczne miasto zalane hordami zombie, które wyglądają, jakby dopiero co wyszły z promocji w sklepie z nieświeżymi mózgami. Twoja misja? Przetrwać, zebrać zapasy, ratować innych nieszczęśników, którzy pewnie równie dobrze potrafią rozpoznawać broń od puszki z zupą. No i oczywiście odkryć, dlaczego świat zamienił się w taki cyrk z żywymi trupami w roli głównej. Brzmi jak standardowy poniedziałek, ale w sumie kto by narzekał?
Sterowanie jest tak proste, że nawet Twój dziadek, który myli klawiaturę z pilotem od telewizora, da radę. WASD plus kilka kliknięć myszką i już rozbijasz zombie na kawałki szybciej niż zmieniasz kanały w telewizji. Przełączanie broni? Pstryk. Przeładowanie? Klik. Akcje specjalne? Proszę bardzo! Wszystko zaprojektowane tak, żebyś mógł w pełni skupić się na ucieczce przed tymi kłującymi, śmierdzącymi potworami zamiast na tym, jak się gubić w sterowaniu.
Co najlepsze, Zombie Massacre to nie samotna wyprawa na pustkowia pełne zombie. Możesz zgrać się w ekipę – idealne, żeby przekonać się, czy Twoi znajomi naprawdę są Twoimi znajomymi, gdy na horyzoncie pojawia się więcej nieumarłych niż fanów Memów o Januszu. Razem możecie planować, ratować się nawzajem i dzielić się równie cennymi jak złote monety w grach zapasami. Bo serio, nieważne ile masz skillów, bez piwa i konserw nie pojedziesz daleko.
Gra dosłownie rośnie w siłę, gdy hordy zombie robią się coraz bardziej kreatywne – od takich, które biegają jakby wygrały maraton, po takie, które chyba zapomniały, że nie mają rąk. Za to Ty możesz rozwijać swoje umiejętności, ulepszać broń i wymyślać taktyki, które sprawią, że zombie zaczną żałować, że wybrały właśnie Ciebie na swoją przekąskę.
Grafika? Mroczna, brudna, klimatyczna – tak, że czasem aż czuć ten postapokaliptyczny zapach spalonego i rozkładającej się świadomości. Zombie Massacre to połączenie akcji i strategii, które sprawia, że czujesz się jak bohater, który mimo wszystko nie traci poczucia humoru (a przynajmniej próbuje). Każda rozgrywka to nowa przygoda, pełna śmiesznych wpadek, epickich ucieczek i momentów, kiedy zastanawiasz się, czy zombie mają jakiś ukryty program 'gniecenia cię jak muchę'.
Podsumowując: jeśli masz ochotę na akcję, survival i trochę (albo dużo) śmiechu w towarzystwie nieumarłych, Zombie Massacre to strzał w dziesiątkę. Solo czy z ekipą, gwarantuje rozrywkę, przy której nawet Twoja babcia zacznie mówić Wow, ale to jest fajne!.