Gotowy na apokalipsę, która wygląda jakby ktoś pomylił Zombieland z rajskim kurortem? Zombie Paradise - Fury Road to gra, w której biegasz, strzelasz i unikając śmierci, próbujesz nie zostać przekąską dla hordy zombiaków. Cel? Dotarcie do rajskiego kraju, gdzie zamiast zombiaków czekają spokój, bezpieczeństwo i pewnie jakaś dobra kawa (mam nadzieję). Ale zanim tam dotrzesz, czeka cię droga, która przypomina tor przeszkód z koszmarów – pełen jest pułapek, przepaści i, oczywiście, nieumarłych fanatyków gotowych na lunch.
Ta gra akcji to prawdziwy test refleksu i pomysłowości. Jak szybko możesz myśleć, gdy za plecami słyszysz tę klasyczną, niepokojącą chrupotę? A może to ostatni odcisk buta twojego przeciwnika? W Zombie Paradise - Fury Road musisz być sprytniejszy, silniejszy i szybszy niż te chodzące trupy, które wyglądają, jakby zapomniały umyć zęby od czasów, kiedy świat jeszcze istniał.
Co najlepsze – możesz wybrać swojego bohatera z całej menażerii postaci. Każdy ma swoje super moce i arsenał, który sprawi, że zombiaki zaczną się zastanawiać, czy to w ogóle ma sens. Możliwość ulepszania umiejętności i zbierania nowych zabawek bojowych daje ci przewagę, której potrzebujesz, by nie skończyć jako przekąska na ząb. (Poważnie, nie polecam tej roli).
Świat Zombie Paradise to też nie byle co – pełen jest tajemnic i miejsc, które wyglądają, jakby ktoś zapomniał o nich przy tworzeniu mapy do GTA. Eksploruj, odkrywaj nowe misje i przygotuj się na walkę z bossami – a uwierz mi, oni są tak groźni, że nawet twoja mama by się wystraszyła. To prawdziwy test twoich gamingowych umiejętności, ale hej, kto nie lubi wyzwania z odrobiną pieprzu i zombiaków?
Podsumowując: jeśli masz dość nudnych gier, gdzie codzienne problemy to czy zrobić sobie herbatę, a marzysz o chaosie, eksplozjach i zombiakach, które można wykończyć samym tylko uśmiechem (i bronią oczywiście), to Zombie Paradise - Fury Road jest jak znalazł. Dołącz do milionów graczy, którzy już próbują przetrwać ten szalony raj na ziemi i sprawdź, czy potrafisz zostać legendą apokalipsy. A jeśli nie... no cóż, zawsze możesz zostać zombiakiem.
