Gotowy na epicką przygodę za kierownicą, gdzie twoim najlepszym przyjacielem stanie się wielka, trzęsąca się ciężarówka? Wskakuj do kabiny Euro Truck Simulator Cargo Truck Drive i zacznij swoją karierę kierowcy ciężarówki, który nie boi się europejskich autostrad, rond i tych wszystkich zakrętów, gdzie można zgubić nie tylko drogę, ale i cierpliwość!
Różnorodność ładunków i tras? O tak, to nie jest nudne wożenie kartonów z pizzą po sąsiedniej wsi! Tutaj każdy ładunek to inna historia – od tajemniczych kontenerów (co tam w środku? Kto wie!) po wielkie metalowe behemoty. A trasy? No cóż, od malowniczych alpejskich serpentyn po te wiecznie zakorkowane miejskie uliczki, gdzie każdy znak drogowy krzyczy Uważaj!, a ty tylko czekasz na moment, kiedy ktoś z tyłu zacznie trąbić – bo przecież kierowca ciężarówki to nie święty Mikołaj, żeby się spieszyć!
Nie tylko ładunki różnią się jak kolory skarpetek po praniu – modele ciężarówek też są do wyboru do koloru. Możesz ulepszać silnik, zmieniać kolor (zrób z niej tęczę na czterech kołach!) albo dokładać takie dodatki, że nawet tuningowane fury z Fast & Furious będą ci zazdrościć. Bo kto powiedział, że ciężarówka musi być nudna jak wykład z matematyki o 8 rano?
A teraz uwaga: realistyczna fizyka jazdy – czyli moment, kiedy poczujesz, jak masa ładunku robi z twojej ciężarówki prawdziwego dinozaura na drodze. To trochę jak jazda na rowerze z plecakiem pełnym cegieł – trzeba uważać, żeby nie zaliczyć spektakularnego wjazdu do rowu (choć szczerze mówiąc, tą część też można polubić!).
Jeśli myślisz, że to spacer po parku, to czeka cię zweryfikowanie poglądów! Wyzwania dla kierowców ciężarówek są tu jak twardy orzech do zgryzienia – czasem trzeba dostarczyć ładunek na czas, czasem pokonać trasę, która daje w kość nawet weteranom. No i oczywiście, to idealna gra, żeby sprawdzić, czy twoi znajomi nie zamienią się w piratów drogowych, gdy zacznie się walka o najlepszą trasę i loot (czytaj: kawa i kanapka z ciężarówki).
Podsumowując: Euro Truck Simulator Cargo Truck Drive to jazda, przy której zapomnisz, że grasz w grę – poczujesz się jak król autostrady z własnym królewskim tronem na kółkach. Wbijaj, bo czekają na ciebie godziny śmiechu, dramatów drogowych i – kto wie – może nawet epickich wygranych! No to co? Paliwo, gumy na asfalt i jedziemy!