Hej, gotowy na podróż do świata, gdzie nawet nordyckie bogowie mogliby zazdrościć Twoich umiejętności? Asgard Skill Master to taka gra, która mówi: Wbijaj, tutaj jest akcja, przygoda i RPG w jednym bigosie, a do tego skill-based gameplay, żeby nie było za łatwo! No serio, to przeglądarkowe cudo zabierze Cię prosto do Asgardu – krainy bogów, gdzie czeka masa wyzwań i niebezpieczeństw, które tylko ty możesz ogarnąć.
Wyobraź sobie, że jesteś takim świeżakiem, który nagle musi ratować cały Asgard przed totalnym armagedonem. W trakcie tej epickiej misji przemierzysz zaczarowane lasy (uwaga na elfy, mogą być groźne, albo przynajmniej podpuszczają na żarty), imponujące góry (tam gdzie boli nogi od chodzenia, ale hej, kto by się przejmował) i zdradliwe jaskinie, gdzie nawet nietoperz się zastanawia, czy warto wpaść na obiad. Po drodze spotkasz legendy ze skandynawskich sag – gadające głowy z questami i dialogami, które rozbudują fabułę i sprawią, że poczujesz się, jakbyś właśnie popił z Odynem w tawernie.
Co tu się dzieje? Głównie rozwijasz swoje postacie i ich umiejętności, bo bez tego ani rusz. Walka z potworami, rozwiązywanie zagadek, szukanie ukrytych skarbów (które wyglądają lepiej niż te, co znajdziesz w skarpetkach po praniu) – to wszystko sprawia, że nie możesz się nigdzie nudzić. No i ta możliwość personalizacji swojej postaci! Możesz ją wyposażyć tak, żeby w walce była jak Thor po kilku energetykach – szybka, silna i wkurzona na maksa.
Sterowanie jest tak proste, że nawet Twoja babcia by ogarnęła (no chyba, że babcia jest z tych, co wciąż klawiaturę myszką nazywają). Kilka strzałek do poruszania, klawisze funkcyjne i myszka do umiejętności – lekko i przyjemnie, żebyś nie musiał się zastanawiać, czy przypadkiem nie nacisnąłeś Ctrl+Alt+Del zamiast ataku. To gra, która nie robi z Ciebie robotnika, tylko bohatera, chociaż zdarza się, że trzeba się trochę pobrudzić w walce – czasem nawet dosłownie, jak w tym jednym miejscu, gdzie wpadłem do kałuży i straciłem kilka sekund na pytanie co się właśnie wydarzyło?.
O, i nie zapominajmy o tym, że to nie tylko siekanie na pałę. Tu trzeba myśleć strategicznie – kiedy wcisnąć umiejętność, kiedy unikać, a kiedy po prostu uciekać w krzaki i udawać, że jesteś drzewem. Asgard Skill Master to też fajna szkoła cierpliwości i wytrwałości, bo od razu nie zostaniesz najlepszym wojownikiem świata, ale jak już ogarniesz tę całą magię timingów i combo, to możesz poczuć się jak prawdziwy mistrz.
Podsumowując: to gra, która zmieszała w jednym kotle akcję, przygodę i RPG, a do tego podlała to sosem mitologii nordyckiej. Idealna na wieczór, kiedy chcesz odpocząć, ale też poczuć, że robisz coś epickiego (nawet jeśli Twoja jedyna epicka czynność tego dnia to przejście do kuchni po chipsy). Wsiadaj do pociągu do Asgardu i zobacz, czy dasz radę zostać prawdziwym Skill Masterem – gwarantuję, że będzie śmiesznie, wciągająco i trochę brutalnie. Ale hej, kto powiedział, że uratowanie świata jest łatwe?
