Gotowy na misję, która jest równie słodka, co twoje ulubione ciasteczka prosto z piekarnika babci? Find The Candy Kids Room to prawdziwa perełka wśród gier logicznych i przygodowych, gdzie cała zabawa kręci się wokół... zgadywanki, gdzie się podziały cukierki! Brzmi jak wyzwanie, które wymaga detektywistycznego nosa i trochę szczęścia, prawda?
Wskakujesz do pokoju dziecka, ale nie byle jakiego, bo takiego, który wygląda jakby przeszło przez niego tornado plus impreza urodzinowa z milionem balonów i pluszaków. Twoim zadaniem jest odnaleźć ukryte cukierki, które schowały się gdzieś pomiędzy zabawkami, meblami i innymi śmiesznymi przedmiotami, które normalnie ignorujesz, bo przecież życie dorosłego to… rachunki i kawa. Ale nie tym razem! No i serio, co tu się dzieje? Jak one tak dobrze się chowają? Toż to nie lada wyzwanie dla oczu i mózgu!
Każdy poziom to nowa zagwozdka, którą musisz rozwiązać. I nie, nie wystarczy machnąć różdżką czy krzyknąć abrakadabra (sprawdzałem, nie działa). Musisz patrzeć jak sokół, klikać, ciągnąć, a nawet powiększać widok, żeby nie przegapić żadnej ukrytej słodkości. Sterowanie jest tak proste, że nawet twoja babcia (która na widok smartfona mówi co to za czarna magia?) da radę grać – klik, klik i mamy to!
Podczas zabawy poczujesz się jak prawdziwy detektyw cukierkowy, a animacje i kolory przeniosą cię z powrotem do czasów, gdy problemem dnia było to, czy zjeść jeszcze jeden cukierek, czy już nie (spoiler: zawsze się je). I serio, ta gra to nie tylko łamigłówki, to również podróż do dzieciństwa, z tym całym chaosem i urokiem niesfornego pokoju, gdzie każda rzecz może być pułapką na niecierpliwego poszukiwacza słodkości.
A najlepsze? Możesz grać sam, z rodziną albo z kumplami i sprawdzić, kto jest prawdziwym mistrzem w znajdowaniu słodkości. To idealna gra na wieczór, kiedy chcesz trochę pośmiać się, pobroić i poczuć, że świat jeszcze nie zwariował (albo przynajmniej nie całkiem). Find The Candy Kids Room to taki cukierkowy rollercoaster dla mózgu – zabawny, kolorowy i z nutą nostalgii, który sprawi, że nawet twój kot zacznie patrzeć na ciebie jak na niezłego świra... ale hej, kto by się tym przejmował, gdy w grze są cukierki?