Gotowy na niezły ubaw i trochę błota pod paznokciami? 4WD Off-Road Driving Sim to gra, która przeniesie Cię prosto w sam środek błotnistych pułapek, kamienistych gór i takich nierówności, że nawet Twój stary rower by się poddał. To symulator, w którym wcielasz się w ambitnego kierowcę off-roadowego – takiego, co nie boi się wyzwań, błota na szybie i zapachu spalonej gumy (albo po prostu zapachu szarego dymu, bo opony wcale nie muszą się palić, by czuć się jak na torze Formuły 1 w wersji hardcorowej).
Twoim zadaniem jest przejechanie przez coraz bardziej hardcorowe trasy – od leśnych błotnistych ścieżek, przez piaszczyste wydmy, aż po... no właśnie, kamienie wielkości twojej głowy (serio, jakby ktoś rzucał nimi specjalnie pod koła). Każdy tor to inna bajka i inne wyzwanie. Konkurencje? Mamy tu wyścigi, próby czasowe i całe mnóstwo zadaniowych misji, które sprawdzą, czy umiesz nie tylko gaz wciskać, ale też myśleć (a może to tylko ja mam z tym problem?).
Bajer w tej grze to fakt, że nie tylko ścigasz się z czasem i trasą, ale też możesz ulepszać swoje pojazdy – zarówno pod maską (wiadomo, kto nie lubi trochę pogrzebać przy silniku, nawet jeśli tylko wirtualnie), jak i na zewnątrz. Możesz zmieniać wygląd, bo wiadomo, że styl to podstawa! Auta różne, jak w salonie – od potężnych bestii, które zjadą każdy piach, po zwinne sprintery, które na kamieniach robią cuda. Wybierasz, co chcesz, i jedziesz na całość.
Sterowanie? Proste jak budowa cepa, więc nawet jeśli Twoja koordynacja ruchowa przypomina taniec żółwia po rozgrzanym oleju, to da się ogarnąć. Gaz, hamulec, kierownica – wszystko pod ręką, plus kilka fajnych kamer, byś mógł podziwiać, jak Twoja bryka walczy z naturą (i jak Ty walczysz o przetrwanie).
A co powiesz na to, że różne rodzaje terenu serio wpływają na zachowanie auta? Błoto robi z Twojej fury ślizgawkę, piasek sprawia, że lecicie na boki jak po lodzie, a kamienie to już w ogóle poligon dla odważnych. Do tego pogoda i pora dnia dodają klimatu – bo jazda w środku nocy po błocie, kiedy widzisz tylko światła reflektorów, to dopiero adrenalina! Także jak masz ochotę na trochę off-roadowych przygód bez wychodzenia z domu, to 4WD Off-Road Driving Sim jest jak znalazł.
Podsumowując: to jest taki symulator, który nie tylko wymaga trochę skillu, ale też daje masę frajdy, śmiechu (i kilku przekleństw, ale ciiii – nikt nie słyszy). Idealny sposób, żeby sprawdzić, czy Twoi znajomi to faktycznie kumple, gdy zaczyna się walka o najlepszy samochód albo kto pierwszy wpadnie do kałuży. No i co najlepsze – nie musisz wstawać z kanapy, żeby się pobrudzić! Generalnie, jeśli lubisz off-road, adrenalinkę i trochę chaosu, to bierz klawiaturę w dłoń i jedź na pełnym gazie!
