4.896

GTR Drift & Stunt

5/5(oceń: 2020)📅2021 Mar 07
GTR Drift & Stunt

Gotowy na jazdę bez trzymanki i efektowne palenie gumy, które rozgrzeje asfalt do czerwoności? Poznaj GTR Drift & Stunt – grę, gdzie liczy się przede wszystkim jedno: dryfowanie i robienie takich sztuczek, że nawet Twoja babcia z niedowierzaniem otworzy buzię ze zdziwienia. To wyścigi, ale nie jakieś tam nudne rundki po torze – tu rządzi królowa adrenaliny, czyli dryf i szalone akrobacje na czterech kółkach.

Wkładasz więc wirtualne ręce na kierownicę, stajesz się aspirującym mistrzem driftu i zaczynasz swoją misję: perfekcyjne panowanie nad autem, które z łatwością zamienia każde zakręcenie w taniec na granicy kontrolowanego chaosu. A gdzie to wszystko? No właśnie – od miejskich zaułków przypominających scenę z filmu o gangsterskich pościgach, po kręte, górskie serpentyny, gdzie każde drifcik może skończyć się... no, ciekawie! W skrócie: różnorodność tras jak u najlepszych DJów na imprezie – zawsze coś nowego, zawsze energia na maxa.

Co tu dużo mówić – GTR Drift & Stunt to nie jest gra dla tych, co lubią spokojnie sobie jeździć. Tu trzeba mieć nerwy ze stali i nie bać się kombinować z takimi sztuczkami, że sam się zastanawiasz, czy twoja klawiatura nie potrzebuje po tym jakiegoś masażu. Bo właśnie punkty zdobywasz za styl, precyzję i kreatywność – nie tylko dla najszybszych, ale dla tych, którzy potrafią zrobić z auta prawdziwego artystę na kółkach.

Sterowanie? Proste jak budowa cepa! Gaz, hamulec, kierownica i te magiczne kombinacje, które pozwolą Ci wykonywać takie cuda, że nawet Twitchowy streamer by zazdrościł (no chyba, że on już to potrafi – wtedy pewnie Cię wyzywa na pojedynek). I co najlepsze – gra jest zrobiona z takim pietyzmem do fizyki, że czujesz każdy poślizg, a każde lądowanie tricka to prawdziwa satysfakcja. Moje uszy i palce raz po raz krzyczały dalej!, choć przyznam, kilka razy myślałem, że ekran zaraz eksploduje od moich prób opanowania tych sztuczek.

Tryby gry? Standardowo – możesz ścigać się z czasem, z innymi graczami albo samym sobą (czyli twoim własnym, cyfrowym echem, które nigdy nie odpuszcza). Idealna zabawa na sprawdzenie, czy Twoi ziomale w ogóle wiedzą, co to jest prawdziwy drift, czy tylko udają, żeby nie zrobić Ci przykrości przy utracie lootów i punktów.

Podsumowując: jeśli chcesz poczuć się jak gwiazda ulicznych wyścigów, nauczyć się robić takie bączki, że aż sąsiad zza ściany się wkurzy, a przy okazji pośmiać się z własnych, czasem epickich faili – GTR Drift & Stunt to jest to! Szykuj się na jazdę, w której każdy zakręt to wyzwanie, a każda wywrotka to historia warta opowiadania (najlepiej przy piwku). No to, gaz do dechy i... dryftujemy!