Gotowy na prawdziwy rollercoaster przez prehistorię, gdzie zamiast dinozaurów, łączysz stworzenia i patrzysz, jak powstaje człowiek? Witaj w Human Evolution Merge Master – grze, która prezentuje ewolucję jak serial Netflixa, tylko z większą dawką mergowania i bez nudnych wykładów panów w białych kitlach!
W tej symulacji i grze łączącej (tak, merging game to nie żaden nowoczesny taniec, tylko po prostu wrzucanie podobnych organizmów na siebie, by powstało coś lepszego) wcielasz się w mistrza ewolucji. Brzmi jak superbohater, co? Twoim zadaniem jest zgrabnie skleić prymitywne stworzonka, aż wykluje się z nich coś, co spokojnie mogłoby wziąć udział w konkursie piękności gatunków. Od najprostszych organizmów, przez kolejnych przodków z długimi włosami i brzydkimi grymasami, aż po superzaawansowanego Homo Sapiena z tendencją do maratonów na Netflixie (albo do klikania dalej, kto wie?).
Szczególnie miło na sercu, że sterowanie w Human Evolution Merge Master jest dziecinnie proste – wystarczy kliknąć lub przeciągnąć i upuścić stworzenia na siebie. Prościej się nie da, serio! Nawet Twoja babcia, która na komputerze widziała tylko ikonkę do maila, może wskoczyć do akcji. A jak już połączysz odpowiednie organizmy, poczujesz się jak prawdziwy Darwin – tylko bez ryzyka spadku z drzewa.
To, co odróżnia tę grę od reszty, to nie tylko wciągająca mechanika strategicznego łączenia, ale też satysfakcja z odkrywania kolejnych etapów ewolucji. Każde nowe stworzenie to jak zdobycie kolejnego poziomu w życiu – no dobrze, może bez grillowania kiełbasek, ale z fajnymi bonusami, power-upami i wyzwaniami, które sprawią, że poczujesz się jak szef dżungli (albo własnego biura, zależy jak na to spojrzysz).
A teraz najlepsze: to nie jest tylko nauka w nudnym wydaniu! Human Evolution Merge Master miesza edukację z czystą radochą, więc uczysz się, jak z prymitywów robi się ludzi, ale przy tym śmiejesz się, jakbyś oglądał memy o ewolucyjnych wpadkach. Generalnie – to jakby ktoś wziął podręcznik do biologii, rzucił w kosmos i zamiast pytań egzaminacyjnych, wrzucił niezłe wyzwania do scalenia stworzeń.
Podsumowując: jeśli masz ochotę na coś, co jest jak mikstura strategicznej łamigłówki z odrobiną historii i dużą dawką śmiechu, Human Evolution Merge Master czeka, byś go rozgryzł (dosłownie i w przenośni). Wbijaj, łącz, ewoluuj i zobacz, czy uda Ci się stworzyć najbardziej zaawansowanego człowieka... albo chociaż uniknąć ewolucyjnej katastrofy!