3.751

Mega City Stunts

5/5(oceń: 6)📅2021 Aug 03
Mega City Stunts

Siemanko, gotowy na jazdę bez trzymanki po Mega City? Wbijaj do Mega City Stunts – takiej przeglądarkowej jazdy, gdzie adrenalina leje się strumieniami, a każdy skok to prawie jak lot kosmiczny (no dobra, może trochę przesadzam, ale serio jest odlotowo!). Ta gra to jakby połączyć rajd na dzielni z cyrkiem – tylko zamiast klaunów są tu kaskaderzy za kółkiem, a zamiast zwierząt – samochody, które potrafią więcej niż Twój sąsiad na hulajnodze.

W skrócie: wcielasz się w mega odważnego (albo przynajmniej tak się udajesz) kierowcę kaskaderskiego, który chce rozjechać się na szczyt sławy w tym hałaśliwym, wielkim mieście pełnym wieżowców i ulic, które aż się proszą o jakieś szalone wyczyny. No serio, nie ma tu miejsca na nudę – tu trzeba skakać z rampy, robić salta, a nawet kombinować combo, żeby zgarnąć punktów jak na wyprzedaży w Biedronce!

Co jest fajne? Możesz wybierać spośród autek i motocykli – każde z nich ma swój charakter, więc albo robisz zwinne salto na motocyklu, albo próbujesz wyprzedzić grawitację w sportowym samochodziku. Sterowanie jest proste jak bułka z masłem (no, może trochę trudniejsze, jeśli nie masz jeszcze opanowanego klawisza gazu i hamulca, ale hej, kto nie popełnia błędów – nawet ja kiedyś wcisnąłem hamulec zamiast gazu i... no cóż, było śmiesznie).

Z czasem odblokujesz nowe fury i fragmenty miasta, które czekają na Twoje szalone triki. A grafika? Kolory tu nie śpią, a dźwięki silników i zderzeń sprawiają, że czujesz się jak na prawdziwym torze wyścigowym – tylko bez ryzyka rozbicia szyby w salonie (chociaż poziom wrażeń jest podobny). Mega City żyje i oddycha, a Ty możesz to wszystko przeżywać, nie ruszając się z fotela. Czysta zabawa i dużo śmiechu, bo serio, nie raz zdarzy mi się zaliczyć takiego gleba, że aż sąsiedzi pukają do drzwi, czy wszystko okej.

Podsumowując: Mega City Stunts to idealna gra, jeśli chcesz połączyć chill z wyścigową akcją i potraktować to wszystko z przymrużeniem oka. Idealna do pogrania z ziomkami, żeby sprawdzić, kto tu jest mistrzem szalonych trików (albo kto ma najlepszy refleks przy wciskaniu klawisza Ctrl – serio, nie pamiętam, czego wtedy użyłem, ale było epicko!). No to co, wsiadasz? Bo ja już kręcę kółkami i czekam na kolejny odjazd!