Hej, gotowi na kuchenną rewolucję z odrobiną śmiechu i garścią mascarpone? Sara gotuje: Tiramisu to taka fajna, edukacyjna gra online, gdzie wbijasz w buty (albo raczej w fartuch) samej Sary – mistrzyni deserów, która nauczy cię, jak zrobić tiramisu, czyli deser, który sprawi, że nawet najbardziej zatwardziały niejadek zacznie się ślinić.
Generalnie, ta gra to trochę jak lekcja gotowania, ale bez spiny i z gwarancją, że nikt nie wybuchnie, jeśli coś pójdzie nie tak. Sara prowadzi cię za rączkę po wszystkich etapach – od zbierania składników, przez dokładne odmierzanie (w końcu nie robimy tu eksperymentów rodem z kuchni molekularnej), aż po radosne warstwowanie tego cudownego deseru. I serio, to nie jest nudne siedzenie i gapienie się – tu każda sekunda się liczy, bo masz wyzwania czasowe, które sprawią, że poczujesz się jak szef kuchni podczas gorącego lunchu.
W ogóle, sterowanie jest tak proste, że nawet twoja babcia, która jeszcze z telefonem walczy, da radę. Klikasz, mieszaj, układasz warstwy i voila! Czujesz ten zapach kawy i kakao (no dobra, może tylko w wyobraźni, ale serio można się prawie zatopić w tym klimacie). Bonus? Możesz eksperymentować z smakami i wyglądem deseru, więc jeśli masz ochotę rzucić do tiramisu trochę własnej szalonej inwencji – śmiało, Sara kibicuje!
No i najlepsze: tryb edukacyjnyodznak i satysfakcji godnej MasterChefa. A jak masz znajomych, to możecie razem sprawdzić, kto lepiej ogarnia kuchnię – gwarantuję, że przy tym trochę się pośmiejecie, zwłaszcza jak komuś spadnie miska z kremem (tak, widziałem to).
Podsumowując: Sara gotuje: Tiramisu to idealna gra, jeśli chcesz połączyć naukę z dobrą zabawą i nie boisz się, że zamiast deseru wyjdzie ci kuchenny kabaret. Polecam, zwłaszcza jeśli masz rękę do gotowania albo chcesz ją sobie poćwiczyć bez ryzyka przypalenia całej kuchni (serio, raz spróbowałem w realu i kuchnia wołała o pomoc). Gotowi na niezły ubaw i smakowite wyzwania? Wskakujcie do kuchni Sary i do dzieła!