3.377

Two Stunts

5/5(oceń: 2)📅2021 Jul 29
Two Stunts

Siema, miłośniku adrenaliny i miłośniczko dreszczyku! Jeśli Twoje serce bije szybciej na widok motoru, a myśl o robieniu akrobatycznych sztuczek na dwóch kółkach wprawia Cię w ekstazę (albo przynajmniej w delikatny uśmiech szaleńca), to Two Stunts to gra, którą musisz ogarnąć. Serio, to nie jest zwykły wyścig – to jest pokaz cyrkowych numerów na motorze, gdzie liczy się nie tylko szybkość, ale też styl, balans i odrobina zdrowego szaleństwa.

Wchodzisz na arenę, gnasz na pełnym gazie, a tu nagle – BAM! – piruet, salto, czy może jakaś fikołka, której nazwy nawet nie wymyśliłem, ale punkty lecą jak z rękawa. I nie, nie musisz być kaskaderem z Hollywood, żeby zacząć, choć pewnie na początku polecisz na ryj z gracją baletnicy na lodzie. Miałem tak, więc nie jesteś sam! Coś czuję, że to właśnie jest ten moment, kiedy zaczniesz się śmiać z własnych wtop i krzyczeć Jeszcze raz! Jeszcze raz!

W Two Stunts nie brakuje trybów – single race dla minimalisty, wyzwania czasowe dla tych, co lubią się spinać, i multiplayer, czyli idealna okazja, żeby sprawdzić, czy Twój kumpel naprawdę jest Twoim kumplem, kiedy walczycie o ostatni kawałek wirtualnego tortu... tfu, loota. Rywalizacja z ludźmi z całego świata gwarantuje, że nie zawsze wygrasz, ale hej, przynajmniej możesz ich wyśmiać w czacie (albo pokazać im kciuka w górę – wszak kultura przede wszystkim!).

Do wyboru masz całą menażerię motocykli i postaci, które możesz sobie dowolnie tunować – bo kto nie lubi wyglądać dobrze, nawet jak się jedzie na złamanie karku? Tras jest tyle, że do końca życia byś nie objechał, a każda z nich to kolejna szansa na spektakularny fail albo epicki sukces. Two Stunts zna różne poziomy trudności, więc nie musisz być od razu mistrzem – możesz zacząć od amatora i powoli wspinać się po drabinie chwały albo... po prostu cieszyć się jazdą i śmiać się z własnych upadków.

Podsumowując: jeśli masz ochotę na dawkę śmiechu, szaleństwa i trochę wirtualnych siniaków, wskakuj na motor i daj czadu w Two Stunts. Gwarantuję, że będzie dynamicznie, śmiesznie i – co najważniejsze – totalnie odjazdowo. A ja tymczasem idę po kolejny kubek kawy, bo zaraz znowu padnę na ziemię, próbując zrobić salto... i już się cieszę!